Na targu baca sprzedawał gadającego psa. Turysta nie bardzo wierzył, że
pies potrafi gadać.
- Pewnie, ze potrafię - wtrącił się do rozmowy pies. - To nawet
sprawiło, że przez pewien czas pracowałem dla MI-5 jako szpieg... Wie
pan, nikt nie sądził, że pies potrafi mówić i rozumieć, co się przy nim
mówi, Rejewski, Różycki i Zygalski cos tam liczyli, ale gdybym nie
podsłuchał rozmowy pewnych niemieckich oficerów i nie zdradził ich
tajemnic, Enigma do dziś pozostałaby zagadką... No, a po zakończeniu
służby pracowałem trochę jako tłumacz, potem emeryturka, dzieci,
stabilizacja...
- Baco, wy na pewno sprzedajecie tego psa?
- Tak.
- A za ile?
- Za 5 złotych.
- Takiego psa?!
- A bo on takie głupoty pie*doli...
Poleciał Amerykanin na księżyc. Miał tam być jako pierwszy z ludzi Wylądował, patrzy a zza skały wyskakuje rusek, chińczyk i polak.
Oburzony pyta: Co to znaczy miałem być tu pierwszy?
Na to Rusek: nasz wywiad się dobrze spisał, przechwycili tajne informacje i jestem.
Chińczyk: nas jest w kraju dużo. Brat podsadził brata i tak do księżyca.
Amerykanin do Polaka:
A ty co tu robisz?
na to Polak: Daj mi spokój, z wesela wracam.
 
Premier powiedział obywatelom: Naszym celem jest Wasze dobro.

Obywatele pokiwali głowami ze zrozumieniem i ruszyli ukrywać swoje dobra.
Wpada facet do apteki i krzyczy:
- Ludzie! Przepuście mnie bez kolejki! Tam człowiek leży i czeka!
Ludzie poruszeni przepuścili, facet podbiega do okienka i krzyczy:
- Dwie prezerwatywy proszę...
Nieformalne zebranie oficerów w Carskiej Rosji. Alkohol leje się strumieniami. Wojskowi zaczynają się przechwalać, z kim to lubią uprawiać seks.
- Ja lubię z blondynkami - mówi jeden.
- Ja preferuję brunetki - chwali się drugi.
- Wstyd przyznać, ale ja lubię się kochać z nieletnimi - wyznaje trzeci.
- A ja to tylko z takimi c***tymi lubię - przyznaje się czwarty.
- A ja panowie oficerowie, uwielbiam się kochać ze staruszkami... - zabiera głos porucznik Rżewski.
- Fuj!!! Poruczniku! Jak tak można? - oburzają się współtowarzysze.
- One myślą, że to ostatni raz - wyjaśnia porucznik. - I takie cuda wyprawiają...
Babka pisze CV. Napisała już o doświadczeniu zawodowym, wykształceniu i hobby. Siedzi i myśli, co jeszcze dodać. W tym czasie wchodzi jej facet, odpala pornola i komentuje:
- No popatrz, babka tak do ciebie podobna... I tak samo gada w czasie seksu!
Babka dopisuje do CV:
''Niemiecki - komunikatywny''.
Pewnego razu, Misio tak nieszczęśliwie się wywrócił, ze stracił
wszystkie zęby.
Bardzo się tego wstydził i ukrywał się w lesie w krzakach.
Lecz pewnego dnia leśniczy zauważył, że coś się w tych krzakach
rusza, więc przyświecił mocno latarką i zawołał:
- Ktoś ty, mów!
- Nieśfieć - powiedział Misio
Wygrana wojna, w obozie jenieckim Niemiec podchodzi do pilnujących go Rusków i prosi:
-Koledzy... przegraliśmy, zdaję sobie z tego sprawę, ale jestem waszym jeńcem, nie jadłem nic od 3 dni. Dajcie chociaż kawałek chleba...
- Dobra!.... ale jak wypijesz 2 wiadra wody.
Niemiec chwycił jedno za drugim, obalił do samego dna. Na co Ruscy:
- Widzisz kurwa. Tobie się pić chciało... a nie jeść.

(: poprzednia | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | ... | 80 | następna :)