Żona pyta męża:
- Jesz tę zupę? Bo jak nie, to dodam mięsa i śmietany i dam psu.
Spotyka się dwóch facetów:
- Ten twój kolega to ma szczęście! Dwie żony już pochował, bo struły się grzybami,
a teraz trzeci raz owdowiał.
- No, ale tym razem to był uraz czaszki.
- Tak słyszałem. Ponoć nie chciała jeść grzybów.
 
- Jak masz na imię?? - Joanna. - Jo Andrzej, tyż ze wsi.
Dwóch facetów po długiej nocy spędzonej w barze nad ranem wsiada
do samochodu. Po kilku minutach w okno pasażera stuka stary mężczyzna.
- Zobacz, w oknie jest duch! - krzyczy pasażer.
Kierowca dodaje gazu, ale twarz nie znika. Przerażony pasażer
otwiera okno i pyta:
- Czego chcesz?
- Macie może papierosy? - pyta stary mężczyzna. Pasażer rzuca
przez okno paczkę i krzyczy do kierowcy zamykając ze strachem okno:
- Przyspiesz!
Kilka minut później uspokojeni zaczynają śmiać się i żartować z
poprzedniego strachu. Nagle w oknie znów pojawia się ta sama twarz.
- To znowu on! - krzyczy pasażer.
Otwiera okno i drżąc ze strachu pyta:
- Tak?
- Macie ognia? - dopytuje się stary mężczyzna. Pasażer wyrzuca
zapalniczkę przez okno i krzyczy:
- Przyspiesz jeszcze!
Kierowca wciska gaz do podłogi, straszliwa twarz znika z okna.
Pasażer z kierowcą powoli dochodzą do siebie po spotkaniu z duchem, kiedy w
oknie znowu pojawia się postać tego samego starego mężczyzny.
Przerażony pasażer otwiera okno i pyta:
- Co znowu?
- Może pomóc wam wyjechać z tego błota?
- Jak się z angielskiego nazywa miejsce oznaczone literą "k"?
- Placek.