W kuchni ze skrzypieniem otwierają się drzwi od lodówki. Wychodzi z niej spasiona mysz w jednej łapie trzymając prawie kilogramowy kawał żółtego sera a drugą ciągnąc za sobą wielkie pęto kiełbasy. Idzie do pokoju skąd rozlega się potężne chrapanie gospodarzy i taszczy ten cały majdan przez środek izby w stronę szafy, pod którą ma wejście do swojej norki. Już jest przed wejściem gdy w świetle księżyca dostrzega pułapkę na myszy a na niej malutki kawałeczek słoninki. Mysz kręci z dezaprobatą głową i mruczy pod nosem :
- Jak dzieci, ku.wa , jak dzieci...
Tylko Chuck Norris potrafi nauczyć słońce jak to jest być gorącym.
 
-Mamo choinka się pali - woła z pokoju Jasio do zajetej w kuchni matki.
-Choinka się świeci a nie pali - poprawia matka
-Mamo,mamo ! -firanki się świecą !!
Przewodnik oprowadza wycieczkę po krypcie Wawelskiej:
-Tu leży Sobieski, rozbił Turków pod Wiedniem.
-Tu leży Poniatowski, rozbił Austriaków pod Raszynem.
-Tu leży Piłsudski, rozbił bolszewików pod Warszawą.
-Tu leży Kaczyński, rozbił samolot pod Smoleńskiem.