Pewnego razu, Misio tak nieszczęśliwie się wywrócił, ze stracił
wszystkie zęby.
Bardzo się tego wstydził i ukrywał się w lesie w krzakach.
Lecz pewnego dnia leśniczy zauważył, że coś się w tych krzakach
rusza, więc przyświecił mocno latarką i zawołał:
- Ktoś ty, mów!
- Nieśfieć - powiedział Misio