Młoda dziewczyna wsiada na przystanku do autobusu. Podchodzi do kasownika.
Nagle autobus gwałtownie rusza i dziewczyna ląduje na kolanach jakiegoś siedzącego faceta. Speszona mówi:
- O przepraszam, myślałam że zdążę jak jeszcze będzie stał.
Złapali bandyci Nowego Ruskiego, wrzucili do bagażnika, zawieźli w odludną okolicę nad rzekę i wypytują. Przytopili go na 10 sekund i pytają:
- Pieniądze?
- Nie.
Przytopili na 20 sekund i pytają:
- Kosztowności?
- Nie.
Przytopili na pół minuty i pytają:
- Złoto?
- Nie. Słuchajcie, albo dajcie latarkę, albo głębiej zanurzajcie, tu nic nie widać.
 
Zeflik i Karlik siedzą w szynku i pija piwo. Po trzecim kuflu Zeflikowi skończyły się pieniądze.
- Siedź, siedź - mówi mu Karlik - ja stawiam.
- Karlik, a skąd ty masz tyle forsy? - pyta Zeflik - Zarabiasz tyle co i ja, babie oddajesz tyle co i ja, a ciągle masz.
- A bo widzisz: co poniedziałek idę sobie pod ten dziurawy płot za szynkiem. Staje za płotem i jak górnicy przychodzą lać, to wysuwam przez dziurę rękę, łapie jednego za fiuta, przez druga szparę wystawiam nóź i wołam 'Stówa albo fiut!'. I tak sobie dorabiam.
- Gadasz, ze w poniedziałki?
- No...
- To ja będę we wtorki!
Spotykają się za jakiś czas.
- Dzisiaj ja stawiam! - powiada Zeflik.
- O, zrobiłeś, jak ci gadałem?
- Tak.
- No i ile zarobiłeś za jeden dzień?
- Osiem stów i trzy fiuty.
Polak, Rusek, Niemiec i Chińczyk lecą balonem.
Jest przeciążenie i wspólnie decydują, że wyrzucą to czego jest w ich kraju dużo.
Chińczyk wyrzuca ryż: U nas tego dużo
Niemiec wyrzuca hełmy: U nas tego dużo
Rusek wyrzuca pistolety maszynowe: U nas tego dużo
Polak wyrzuca Ruska: U nas tego dużo.
Polak, Murzyn i Żyd złapali równocześnie złotą rybkę. Sprawa dziwna bo jak tu rozdzielić życzenia.Rybka po długim namyśle zdecydowala, że każdemu przypadnie jedno życzenie do spełnienia.Pyta się Murzyna:- Co Ty byś chciał ? Murzyn odpowiada:- Chciałbym, żeby wszyscy murzyni wrócili do Afryki i stworzyli jedno wielkie państwo.Rybka dalej pyta:- Żydzie a co Ty byś chciał?Żyd:- No.....ja podobnie, żeby wszyscy Żydzi wrócili do nas...Rybka pyta Polaka:- A co Ty byc chciał?Polak:- Hm.. teraz to już nic!
Szkot miał wypadek samochodowy. I krzyczy:
- Mój samochód, mój samochód!!!!!!
Na to lekarz:
- Panie, niech pan się nie martwi o samochód, stracił pan lewą rękę!!!
- Mój zegarek!!! - krzyczy zrozpaczony Szkot.
Dwóch policjantów stoi na ulicy z przepięknym, olbrzymim owczarkiem niemieckim. Przechodzą obok nich dwie baby. Po pewnym czasie odzywa się jeden z policjantów:
- Ty słuchaj, wiedziałeś, że nasz pies ma dwa chu*e?
- Jak to, skąd to wytrzasnąłeś?
- Jedna z tych bab powiedziała do drugiej: "widziałaś tego psa z tymi dwoma chu**mi?"
Komentator sportowy nadaje relację z zawodów w piciu napoju narodowego.
- Proszę państwa, na scenę wychodzi zawodnik francuski, będzie pił wino szklankami.
I pierwsza, druga, ..., piąta i złamał się, złamał się zawodnik francuski.
- Ale teraz na scenę wchodzi zawodnik polski, będzie pił "Żytnią" butelkami, no i pierwsza,
druga, ..., dziesiąta i złamał się, złamał się zawodnik polski.
- Ale już na scenę wychodzi główny faworyt, zawodnik rosyjski, będzie pił bimber czerpakiem z
wiadra. No i pierwszy czerpak, drugi, ..., piętnasty i złamał się, złamał się czerpak. Zawodnik
rosyjski będzie pił bimber prosto z wiadra.

(: poprzednia | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | ... | 80 | następna :)