Jezus z Mojżeszem poszli sobie popykać w golfa. Staneli na polu,
Jezus ustawił piłeczkę, pacnął i poleciała na środek jeziora. Pływa sobie
na wodzie. Jezus niewiele myśląc podszedł po wodzie do piłeczki, uderzył
i wpadła do dołka. W tym momencie do grających podszedł staruszek i
zapytał czy może się dołączyć.
- Jasne - odpowiedzieli razem - Twoja kolej będzie po Mojżeszu.
- Ok - zgodził się starzec.
Mojżesz ustawił piłeczkę, uderzył, piłka poleciała na środek jeziora
i zatonęła. Mojżesz rozstąpił wody, podszedł do piłeczki, uderzył i
wpadła do dołka.
Nadeszła kolej na staruszka. Ustawił, uderzył. Piłka poleciała na
środek jeziora i zatonęła. Przepływająca ryba złapała w pyszczek
piłkę i odpłynęła. Zobaczył to z góry orzeł, zanurkował, złapał rybę i
odfrunął. Leciał z rybą w szponach. Gdy przelatywali nad dołkiem ryba
wypuściła z pyszczka piłeczkę która trafiła wprost do dołka.
Mojżesz popatrzył na Jezusa i powiedział:
- Z twoim ojcem to się nie da grać!
TEKST JAGIELSKIEGO Z RADIA ZET:
> Saddam podobno nie zginal we wczorajszym bombardowaniu Bagdadu,
> ale za to wsrod jego sobowtorow zapanowala panika, ze mu
> noge urwalo...
 
W firmie znaleziono niemowlę z dołączoną instrukcją obsugi...
Instrukcja wymaga, by niezwłocznie zbadano i wyjaśniono, czy znalezione niemowlę jest produktem danej firmy i czy przy jego produkcji brali udział pracownicy tejże firmy.
Wyniki:
Po trwającym cztery tygodnie badanich stwierdzono, że niemowlę w żadnym razie nie może być produktem badanej firmy.

Uzasadnienie:
1. W naszej firmie nigdy nic nie zostało zrobione z własnej inicjatywy.
2. W naszej firmie nigdy dwie osoby nie pracowały z takim zaangażowaniem.
3. W naszej firmie nie zrobiono nigdy czegoś, co miałoby ręce i nogi.
4. W naszej firmie nie było jeszcze przypadku, by coś było skończone już po 9 miesiącach
Matematyk, Fizyk i Inzynier otrzymali identyczny problem do rozwiazania:
Udowodnic, ze wszystkie liczby nieparzyste wieksze niz dwa sa pierwsze.
Rozwiazali:
Matematyk: 3 jest liczba pierwsza, 5 jest pierwsza, 7 tez, 9 juz nie - sprzecznosc - twierdzenie jest falszywe.
Fizyk: 3 jest liczba pierwsza, 5 jest pierwsza, 7 tez, 9 juz nie - blad przypadkowy eksperymentu, 11 jest pierwsza...
Inzynier: 3 jest liczba pierwsza, 5 jest pierwsza, 7 tez, 9 jest pierwsza, 11 jest pierwsza...
Zima w gorach.

Baca obsluguje maly orczyk. Narciarze szaleja. Nagle baca zatrzymuje wyciag.

BACA: Won, wynocha do domu, wszyscy!
NARCIARZ: Dlaczego?
BACA:Bo jeden z was powiedzial do mnie: ty ch......
N: Alez to nie mozliwe, pewnie to obcokrajowiec i powiedzial: how are
you?
- to znaczy jak sie masz i chcial tak bace pozdrowic.
B: Acha - po namysle - no to mozecie jezdzic - i wlacza wyciag.
I tak sobie pod nosem mruczy: how are you... how are you...
no dobrze, ale dlaczego w d***e j***any?
w autobusie
-Ludzie, nie pchajcie się tak na mnie, mam jajka!
-Wszyscy mamy jajka!
-Ale ja mam kurze!
-Ok, przepuście inwalidę!
- Panie dyrektorze, czy mógłbym otrzymać dzień urlopu, by pomóc teściowej przy przeprowadzce?
- Wykluczone!
- Bardzo dziękuję, wiedziałem że mogę na Pana liczyć....
Toasty gruzinskie:

Byla noc. Ksiezyc i cisza. On i Ona. On powiedzial:
- Tak?
Ona powiedziala:
- Nie.
Minely lata. I znów noc, ksiezyc i cisza. On i Ona. Ona powiedziala:
- Tak?
On powiedzial:
- Tak.
Ale lata juz byly nie te.

Wypijmy za to, bysmy wszystko w zyciu robili w pore!

****************************************************************************


Kobieta jest potrzebna mezczyznie jak okretowi kotwica.

Wypijmy wiec za krazownik ''Aurora'', który mial tych kotwic cztery!

****************************************************************************


Dziewczyna szla wieczorem ulica i uslyszala za soba kroki. Obejrzala sie i
zobaczyla
przystojnego chlopaka. Obejrzala sie drugi raz, chlopak wciaz szedl za nia.
Uznala, ze warto na niego poczekac. Obejrzala sie po raz trzeci - chlopaka
juz nie bylo...

Wypijmy za to, by pracownicy kanalizacji miejskiej nie zapominali zamykac
studzienek!

****************************************************************************


Kazdy wypity kieliszek, to gwózdz do naszej trumny.

Pijmy wiec tak, by trumna sie nie rozpadla!

****************************************************************************


Płynie przez rzeke zólw, a na jego grzbiecie zwinal sie jadowity waz.
Waz mysli: ''Ugryze - zrzuci''.
Zólw mysli: ''Zrzuce - ugryzie''.

Wypijmy za nierozerwalna przyjazn, co znosi wszelkie przeciwnosci

(: poprzednia | 780 | 781 | 782 | 783 | 784 | 785 | 786 | ... | 986 | następna :)