Dzieci miały napisać wypracowanie z użyciem zwrotu: Matka jest tylko jedna. Małgosia czyta: Polska to nasza ojczyzna, a ojczyzna jest jak matka, a matka jest tylko jedna więc trzeba ją bardzo kochać. Pani zachwycona dziękuje i prosi Jasia o jego wypracowanie. Jasiu czyta: Wczoraj w chacie była impreza. Ojciec i matka pili. Matka kazała mi iść do lodówki i przynieść dwie butelki wódki. Poszedłem, otworzyłem lodówkę i krzyczę: Matka, jest tylko jedna!
Siedzi facet w publicznej toalecie. Z sąsiedniej kabiny dobiegają dziwne dźwięki: eeehhhh, uuuuhhhhh, ooooojaaajej.... Prawdziwa walka i nagle... cichutkie PLUM. Trzeba by coś powiedzieć, myśli gościu i mówi: Gratuluję! A z z kabiny obok: A nie, nie dzięki to tylko okulary.
Pewien facet budzi się po imprezie na głębokim kacu, patrzy na swoje ręce, a one są całe we krwi. O kurde, myśli, kogoś zabiłem. Leci do łazienki umyć ręce, patrzy w lustro.... usta policzki zakrwawione, przerażony krzyczy: O k***a i zjadłem!!!
Jedzie kierowca tira i słyszy komunikat: Na naszej planecie wylądowało UFO.Są to niewielkie zielone stworki z wytrzeszczonymi oczami. Jeżeli ktoś je zobaczy prosimy ich nie płoszyć. Po jakimś czasie kierowcy zachciało się siku. Zatrzymał się przy lesie i poszedł pod drzewko, a tam widzi coś małego, zielonego wytrzeszczającego oczy. Nic tylko UFO myśli i próbuje zagadać mówiąc wolno i wyraźnie: Ja jestem kierowcą tego tira i właśnie szczam. A Ufo na to stękając przez zaciśnięte zęby: A ja tu jestem gajowym i właśnie sram.