Zimą koło jeziora przechodzi harcerz. Mija wędkarza łowiącego w przeręblu ryby, a po chwili słyszy wołanie: - Ratunku! Lód pękł! Topię się! Harcerz sam do siebie: - Po co krzyczysz? Medal za ratowanie tonących już mam.
Nauczyciel wchodzi wściekły do klasy i mówi: - Wszyscy idioci proszę wstać! Wstaje tylko Jaś. - Dlaczego uważasz się za idiotę? - pyta nauczyciel. - Nie uważam. Tylko mi się pana żal zrobiło, jak pan tak sam stoi.