Dzieci miały napisać wypracowanie na temat zimy. Następnego dnia Małgosia czyta: Zima to piękna pora roku. Jest dużo śniegu możemy lepić bałwana i jeździć na sankach. Pani chwali ją i prosi Jasia by przeczytał swoje wypracowanie. Jasiu czyta: Był wielki mróz. Wodę w jeziorze skuł lód, a na tym lodzie wilki się pierdolą... Jasiu źle!!! Krzyczy pani, a Jasiu na to: Pewnie, że źle bo im się łapy ślizgają.
- W czym pieką Brytyjczycy?
- W wielkiej brytfannie.
W Raszynie działa grupa przestępcza, która kradnie samochody na wypadek. Na wypadek czego?
Mam taki fetysz, że lubię stopy. Na przykład mosiądz.

(: poprzednia | 271 | 272 | 273 | 274 | 275 | 276 | 277 | ... | 986 | następna :)