Żona do męża:
- ty geju, chamie wyprowadzam się do mamy daj mi pieniądze na bilet
- dobra
Mąż rzucił pieniądze, a żona:
- ty skąpcu, a na bilet powrotny
Polak,Niemiec i Rusek złowili złotą rybkę ta tradycyjnie w zamian za uwolnienie dała im 3 życzenia.
Niemiec mówi:
Ja mam taką brzydką i starą żonę,daj mi młodą i piękną żonę.
Rusek:
A na mnie szef w pracy się uwziął,daj mi lepszą pracę z wyższą pensją
A na to Polak:
A moj sąsiad ma stado krów.Spraw aby te krowy mu pozdychały
 
Szedł sobie facet brzegiem rzeki i zobaczył złotą rybkę na piasku. Niewiele myśląc wrzucił ją do wody. Rybka zanurzyła się i po chwili wypłynęła, mówiąc:
- I co, pewnie byś chciał teraz trzy życzenia, tak?
- No pewnie! odpowiedział facet, zaskoczony i zadowolony.
- No to możesz mnie cmoknąć w dupę. Mam żółtaczkę i jestem zwykłym karasiem!
Siedzi baca na ulicy w USA i liczy dolary. Przejeżdżajacy policiant wychodzi z auta i pokazuje odznakę z napisem: "police". Baca przeczytawszy napis mówi:
-O panocku to som moje dolary i police se je som!
Pijak poszedł na ryby. Jeszcze lekko 'wczorajszy' wyłowił złotą rybkę, która rzekła:
-Wypuść mnie a spełnię twoje 3 życzenia!
Na to lekko skacowany pijak mówi:
-Dobra to chce żeby w wszystkich rzekach płynęła gorzała.
-Zrobione, jakie jest twoje drugie życzenie?- spytała rybka.
Na to coraz bardziej skacowany pijak mówi:
-Chce żeby z kranu leciała mi gorzała.
-Zrobione, a trzecie życzenie?
Coraz bardziej skacowany pijak siedzi nic nie mówi, aż nagle:
-Aaa postaw pół litra i WYpie**alAJ !
Pacjenci psychiatryka opanowali swój szpital i wzięli zakładników. Żądają miliona helikopterów i jednego dolara.
Pijak złowil złotą rybkę. Rybka prosi pijaka: - Puść mnie a spełnię twoje trzy życzenia. - No to postaw mi pół litra! Bach! Jest flaszka! Pijak wypił, pomyślał i mówi: - Dobra, postaw mi jeszcze raz pół litra. Bach! Druga flaszka. Pijak wypił i mówi: - No to teraz postaw mi pół litra i będziemy kwita. Bach! Jest trzecia flaszka. Pijak wypil, potem takim troche zaćmionym wzrokiem patrzy na pustą flaszkę, potem na rybkę i mówi: -O, jest nawet zagrycha!
Modlitwa wieczorna kobiety:

-Ojcze nasz, który jesteś w niebie
Mam taką prośbę wielką dziś do Ciebie
Daj mi faceta i ma być bogaty
Ma mieć Ferrari - za cash nie na raty
Duze mieszkanie, a najlepiej willę
Ma mnie wciąż słuchać, nie tylko przez w chwilę
Ma mnie zadowalać kiedy mam ochotę.
Śniadanie mi robić - nie tylko w sobotę
Oglądać romansy, biżuterię kupić
W życiu mym nie będzie mogł się nigdy upić
Nie chce nigdy widzieć jego własnej matki
Ja wydaję kasę - on płaci podatki
On nie ma kolegów - ja mam koleżanki
Kont ma mieć on wiele - okoliczne banki
Złotych kart bez liku, czeków co nie miara
Jak mi to załatwisz - wzrośnie moja wiara.


Modlitwa wieczorna faceta :

-Panie mój daj mi głuchoniemą nimfomankę z dużym kontem w banku.
Ma być właścicielką sklepu monopolowego i mieć własny jacht i
napalone koleżanki nimfomanki. Wiem że to się nie rymuje - ale
tu nie o rym chodzi.

(: poprzednia | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | ... | 45 | następna :)