Mąż wraca do domu i mówi do żony: - Dziś wypróbujemy nową pozycję... misjonarską. - A jaka to jest?? - Ja się położę na łóżku... a ty wyp*ierdalaj do Afryki.
Pojechał ksiądz na misje do Afryki, pomagać dzieciom chorym na AIDS. Po powrocie postanowił zbadać sobie krew. Lekarz, trzymając wyniki, mówi: - Niestety, jest ksiądz nosicielem. Na co ksiądz: - Mam to od dziecka.
Na pewnej stacji benzynowej kierownik mówi do sprzedawcy : - Wychodzę, dobrze by było gdybyś sprzedał jakieś towary a nie odstraszał tylko klientów. - Dobrze.. Pare minut później wchodzi do sklepu Murzynka i pyta się: - Za ile jest ten biały wibrator?? - 50 zł. - Biore - powiedziała po krótkim zastanowieniu. Po paru normalnych klientach wchodzi brunetka i pyta się: - Za ile jest ten czarny wibrator?? - 60 zł. Po krótszym zastanowieniu powiedziała: - Biore trzy. Zaraz po niej wchodzi blondynka i pyta: - Za ile ten czarno-biały wibrator?? - 80 zł. - Biore - nie zastanawiając się odpowiedziała blondynka. 4 godziny później wraca kierownik i pyta się: - Jak poszło?? Pracownik na to: - Dobrze, dużo osób tankowało i używali myjni no i sprzedałem pare rzeczy... - Jakich?? - pyta kierownik. - Jeden biały wibrator za 50zł, trzy czarne za 60 zł i pana czarno-biały termos za 80 zł.