PEWNEGO DNIA SZEDL SOBIE KRASNAL SPOTKAL CALINECZKE I KUPIL OD NIEJ BAKANKO T44 OD TARYFIARZA DOROTY KTORY JADL ZUPE I Z DRZEWA SPADAL LISTEK Z BURKINA FASO Z KAD WYSZEDL MURZYN Z TRABECZKA I GRAL NA FLECIE.JAKI Z TEGO MORAL ?? NIE ZOSTAWIAJ SKARPET KOLO LODOWKI BOO CI MLEKO SKISNIE!!!