Polak, Niemiec i Rusek siedzą w piekle. Przychodzi diabeł i mówi:
- Mogę jednego z Was wypuścić. Macie tu po dwie metalowe kule. Kto wymyśli najlepszą sztuczkę, jest wolny.
Diabeł przyszedł następnego dnia, wchodzi do Niemca, a on żongluje kulami robiąc salta do tyłu na jednej nodze. Na to diabeł mówi:
- No, postarałeś się, masz duże szanse, ale muszę zobaczyć resztę.
Wchodzi do Ruska, a ten postawił sobie jedną kulę na głowie, zawiązał oczy, drugą kulę rzucił o ścianę, tak, że trafiła idealnie w pierwszą. Na to diabeł mówi:
- No nieźle, nieźle, jak żeś to wykombinował? Szanse masz spore, ale muszę jeszcze zobaczyć Polaka.
Wchodzi do Polaka, a ten jedną kulę popsuł, a drugą zgubił.
Rozmawia dwóch kolegów: - Ten lekarz jest niesamowity! W kilka sekund wyleczył moją żonę z wszystkich dolegliwości! - Jak to zrobił? - Powiedział, że to objawy nadchodzącej starości...
 
Mąż do żony: - Kochanie, nie mogę znaleźć herbaty! - Ty beze mnie to z niczym byś sobie nie poradził! Herbata jest w apteczce, w puszce po kakao, z nalepką "sól".
Siedzi dwóch gości w knajpie i grają w karty. Nagle do baru wpada facet podbiega do stołu i mówi:
- Ty twoja żona puszcza się z jakimś facetem w twoim samochodzie!
Ten wybiega i wraca po chwili, siada przy stole, bierze swoje karty i milczy. Zaciekawiony donosiciel pyta:
- I co? Co?!
- To nie mój samochód - odpowiada.
W nocy policjant wraca do domy i mówi żonie:
- Napadła mnie banda chuliganów, ale jednego tak kopnąłem że mu kredki z tornistra wypadły!
Zbiórka w dwuszeregu. Przechadza się oficer to z jednej strony na drugą. W pewnym momencie zauważył jak jeden żołnierz miał rozpiętą koszulę. No to ten wojskowy go uderzył w brzuch:
- Bolało?!
- NIE - odpowiedział w żołnierz
- Czemu?!
- Bo jestem komandosem.
Zadowolony oficer dał żołnierzowi tydzień urlopu. Idzie dalej i widzi rozwiązaną sznurówkę u buta jednego z żołnierzy. No to oficer mu piętą w nogę:
- Bolało?!
- NIE - odpowiedział w żołnierz
- Czemu?!
- Bo jestem komandosem.
Zadowolony oficer dał żołnierzowi medal zasłużonych.
Idzie dalej i patrzy a tu u jednego z żołnierzy z rozporka wystaje penis. No to oficer mu po tym penisie laską oficerską:
- Bolało?!
- NIE - odpowiedział w żołnierz
- Czemu?!
- Bo to nie mój, tylko kolegi z drugiego rzędu.
Żona pyta się męża:
- Kochanie, czy to prawda, że żaby mają małe mózgi?
Mąż odpowiada:
- Tak żabciu...
Przychodzi mąż do domu z długiego dnia pracy. Widać, że jest jest na maxa wku*&^%ny i szuka byle pretekstu by tylko przy*&%$#)lić żonie.

Stoi w progu i wrzeszczy:

- KAPCIE!!

Żona podchodzi na paluszkach i podaje mu jego ulubione kapcie.

- OBIAD!!

Żona zaprowadza go do kuchni, gdzie czeka na niego ulubiony obiad.

- PIWO!!

Żona wyjmuje z lodówki jego ulubione piwo.

Facet siedzi w kapciach przed stołem, obiad mu stygnie, piwo robi się cieplejsze. Zgłupiał. Nagle kieruje swój nienawistny wzrok ku żonie i krzyczy.

- POD STÓŁ SUKO!!

Żona weszła pod stół.

- SZCZEKAJ!!

Żona zaczyna szczekać.

- NA SWOJEGO SZCZEKASZ?

(: poprzednia | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | ... | 131 | następna :)