Jan pyta żonę, jak chce uczcić ich 40-stą rocznicę ślubu. - Chcesz nowe futro z norek? - Nie bardzo. - Hm, a może nowego Mercedesa? - Nie. - A może nowy domek letniskowy gdzieś na wsi? - Nie, dzięki - znowu odmawia. - No to co byś chciała? - Janek, chcę rozwodu! - zażądała. - Wybacz, dziubku, nie planowałem wydać tak dużo!
Podczas przyjęcia pani domu nalewając gościom alkohol, nieustannie pomijała jednego z nich. Wreszcie ów gość pyta:
- Dlaczego mi pani nie nalewa?
- Bo mąż powiedział, że jest pan abstynentem.
- To pomyłka, jestem impotentem.
- Tak czy owak, mąż mówił, że panu nie warto dawać
 
żona pyta męża
- Co robisz?
-Nic - odpowiada mąż
- Przecież wczoraj też nic nie robiłeś!
- Ale jeszcze nie skończyłem !!
OSKARŻONA: Zabicia? To była raczej eutanazja, akt laski. Od wielu miesięcy obserwowałam jak mój mąż, całymi dniami, objadając się, wegetuje przed telewizorem, a tego wieczoru, podczas transmisji meczu, wyraźnie poprosił, a nawet krzyczał, bym mu pomogła.
SĘDZIA: A co konkretnie powiedział?
OSKARŻONA: Strzelaj, kurwa, strzelaj!

pewien facet ożenił się z piękną kobietą. W noc poślubna ucieszony leży w łóżku i czeka na żonę.
- Kochanie, pośpiesz się i chodź do łózka...
Patrzy, a żona wyciąga szklane oko i sztuczną szczękę. Facet trochę zszokowany, ale trzyma fason i mówi:
- Kochanie, nie każ mi czekać tak długo...
Na to żona odkręca drewnianą rękę. Mąż, choć w szoku, ale wciąż napalony:
- Wejdziesz w końcu do tego łóżka?!
Żona odpina sztuczną nogę. Na to mąż, zrezygnowany:
- Wiesz co, kochanie? Może rzuć mi po prostu d*pę....
Rudy kocur z trudem przebijający się przez zaspy, z wysiłkiem odrywając swoją zmrożoną męskość od lodu krzyczy na całe gardło:
- No i kurwa gdzie?! Pytam was - gdzie jest ta pierdolona wiosna do kurwy nędzy? Co za pojebany kraj?! Gdzie dziewczyny, przebiśniegi, świergolenie skowronków?! Choćby ćwierkanie wróbli, choćby krakanie wron - gdzie to kurwa wszystko jest?! A odwilż kiedy wreszcie przyjdzie? Śnieg z nieba napierdala jakby ich tam w górze pojebało... Niby ponoć wiosna już jest, kurwa - łgarstwo i oszustwo na każdym kroku, kurwa ...
A ludzie słysząc kocie krzyki uśmiechają się do siebie i mówią łagodnie:
- Słyszysz jak się drze? Wiosna idzie... Kotów nie oszukasz...
Żona przechodziła z pokoju do pokoju i nagle, ŁUP, tuż za nią spada duży zabytkowy zegar, który wisiał nad drzwiami. Roztrzaskał się w drzazgi. Mąż podniósł głowę z nad gazety i z przekąsem mówi:
- zawsze się spóźniał.
Rolnik i jego żona leżeli sobie w łóżku. Ona szydełkowała, on czytał gazete. W pewnej chwili odłożył gazetę i spytał:
- Wiedziałaś, że ludzie to jedyny gatunek, którego samice są w stanie odczuwać orgazm?
Żona uśmiechnęła się zachęcająco i spytała:
- Naprawdę? Udowodnisz?...
Rolnik odpowiedział:
- Jeśli chcesz... - po czym wstał z łóżka i poszedł gdzieś. Wraca po 30 minutach i mówi:
- No więc krowa i owca na pewno nie mogą, natomiast świnia kwiczała w taki sposób, że nie jestem pewien??

(: poprzednia | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | ... | 131 | następna :)