Mały Jasiu budzi się w środku nocy i jest przestraszony. Idzie do pokoju mamy i widzi, że ona stoi nago przed lustrem. Pociera swoje piersi i mruczy:
- Chcę mężczyzny, chcę mężczyzny.
Skonsternowany Jasiu wraca do swojego pokoju. Następnej nocy dzieje się to samo. Trzeciej nocy Jasiu budzi się, idzie do pokoju mamy, patrzy, a tam z jego mamą leży facet. Prędko biegnie do swojego pokoju, zdejmuje piżamkę, pociera swoją klatkę piersiową i mruczy:
- Chcę lowelek, chcę lowelek.
Jasio przynosi do domu torbę pełną jabłek. Mama pyta go: - Skąd masz te jabłka? Na to Jasiu: - Od sąsiada. - A on wie o tym? - pyta mama. - No pewnie, przecież mnie gonił!
 
Ojciec do Jasia na jego 18 urodzinki:
- Jasiu dziś jest wielki dzień...w związku z nim chce ci podarować tą zapalniczke..i wiedz, że od dziś pozwalam ci palić...
Na co Jaś do taty:
- Tato, ale ja już dwa lata temu skończyłem z papierosami!!!
Pani pyta Jasia:
- Ile ważysz?
- W okularach czy bez??
- W okularach... 49 kilo.
- A bez?....
- Nie widzę cyferek.
Nauczycielka zwraca się do Jasia:
- Wymień 5 zwierząt afrykańskich.
- Lew, słoń i trzy żyrafy.
Pani pyta dzieci w szkole:
- Które z was kibicuje Górnikowi?
Wszystkie dzieci podnoszą rączki tylko nie Jasio.
- A ty, Jasiu czemu nie podnosisz? - pyta pani.
- Bo ja kibicuję Polonii ! - odpowiada Jasio.
- Ale dlaczego? - pyta pani.
- Bo tata kibicuje Polonii, mama kibicuje Polonii, starszy brat kibicuje Polonii... To i ja kibicuje Polonii
mówi Jasio.
- Ale Jasiu, popatrz, nie zawsze trzeba brać przykład z rodziców. Np. jakby
tak twój tata był alkoholikiem, mama prostytutką a brat pedałem, to co wtedy
byś zrobił? - pyta pani.
- Wtedy bym kibicował Górnikowi..... - odpowiada Jasio
Jasio spóźniony wbiega do klasy
Jasiu dlaczego się spóźniłeś- pyta nauczycielka
Myłem zęby, ale to się więcej nie powtórzy
- Pani nauczycielko dlaczego nie założyła pani stanika?
- A skąd wiesz, Jasiu, skoro jeszcze płaszcza nie zdjęłam?
- Zmarszczki z pani twarzy zniknęły.

(: poprzednia | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | ... | 87 | następna :)