Hrabia leży w wannie. Tuż obok stoi ów wierny Jan.
- Janie, aby stanął?
Jan nachyla się nad wanną i odpowiada:
- Niestety jeszcze nie, hrabio.
Za chwilę:
- Janie, aby stanął?
Jan nachyla się nad wanną i odpowiada:
- Niestety jeszcze nie, hrabio
Po kilku chwilach:
- Janie, aby stanął?
Jan nachyla się nad wanną i odpowiada:
- Stanął, hrabio, stanął! Czy wołać jaśnie panią hrabinę?
- Wykluczone, Janie. Może uda się przemycić na miasto....