Przyjechał turysta w góry. Nocuje u Bacy. Rano Baca pyta:
- Czy wy w nocy nic ze sobą nie robicie, ze się światło cały czas pali?...
- Baco, przy świetle to dopiero przyjemność!
Na drugi dzień turysta pyta Bacę:
- No i jak, lepiej przy świetle?
- Lepiej, lepiej - i ile dzieci miały uciechy!
Spotyka baca przyjaciela - lekarza:
- Eee Franuś złoperuwoł byś mojo babe una tako brzydko - mówi baca.
- Ja nie dam rady ale zapytam lekarzy z Krakowa za 10 baniek napewno ją zoperują.
Po tygodniu:
- Mówiłem, za 10 baniek zgodzili się ci pomóc.
- E niy,wiys cu ,gajowy za 5 stówek zgodził się jom rozstrzylać w lesie.
 
Policja dała ogłoszenie w sprawie pracy - szukali blondynek.
Zgłosiły się trzy na wstępne rozmowy. Policjanci badają ich inteligencje. Pokazują zdjęcie faceta (lewy profil) i pytają się:
- Co może Pani powiedzieć o tym człowieku?
Blonydnka 1 patrzy i patrzy i mówi:
- On ma tylko jedno ucho...
Komisja załamana wyrzuca blondynke 1 i prosi następną. Znów to samo zdjęcie i pytanie. Blondynka 2 patrzy i mówi:
- On ma tylko jedno ucho...
Znów wyrzucili i znudzeni zadają pytanie trzeciej..
Blondynka 3 patrzy i mówi:
- On nosi szkła kontaktowe.
Gliniarze wertują papiery - i rzeczywiście facet nosi szkła. Pytają się jak to wydedukowała. Blondynka 3:
- Nie może nosić okularów bo ma tylko jedno ucho...
Wchodzi student na egzamin do profesora. Otwiera walizkę, wyciąga trzy flaszki wódki, stawia na stole. Wyciąga indeks i mówi:
- Proszę TRZY pokwitować.
A profesor na to:
- Dwie biorę.
Czym się różni student pijący przez pięć lat od pijaka pijącego przez pięc lat?
- Pijak po pięciu latach pójdzie na odwyk, a student dostanie magistra!
Zdenerwowana blondynka krzyczy do boy'a hotelowego:
- Pan sobie myśli, że jak jestem ze wsi, to może mnie pan wsadzić do tak małego pokoju?!
- Ależ proszę pani, jedziemy na razie windą.
W czasie rejsu blondynka chce nawiązać kontakt z przystojnym mężczyzną. Podchodzi do niego i pyta:
Przepraszam, czy pan też płynie tym statkiem ?
Przychodzi pacyfista na komisję wojskową i oznajmia:
- Ja nie mogę do wojska, ja broni nie biorę do ręki, żyję w zgodzie z naturą, ze zwierzakami...
- Dobra, będziesz wrzucać skunksy do czołgów przeciwnika.

(: poprzednia | 601 | 602 | 603 | 604 | 605 | 606 | 607 | ... | 986 | następna :)