Kolega do kolegi:
-Wiesz czuję się strasznie. Normalnie mam kaca moralniaka...
-Co się stało?
-Byłem wczoraj na imprezce. Były trzy panienki a ja dwie z nich „puknąłem”
-Boisz się co powiesz żonie?
-Nieee... Nie to. Ta trzecia patrzyła na mnie z takim żalem w oczach...
Przychodzi mąż do domu po pracy i zastaje żonę, zmywającą naczynia, w kuchni. Żona lekko wypięta, więc ten, że miał chcice, to podbiega do niej i zaczyna ją ... od tylu. Wtedy ona oburzona odwraca się mówi:
- Ty jesteś tak samo poj#%ny jak ci Twoi koledzy...
 
Na wyspę gdzie mieszkają sami Murzyni przyjeżdża biały misjonarz.
Po 2 latach w wiosce rodzi się białe dziecko. A że w ich prawie cudzołóstwo
było karane śmiercią, wódz poszedł do misjonarza na poważną rozmowę.
- No, jestes tu jedynym białym człowiekiem, więc wszyscy podejrzewają Ciebie.
Misjonarz na to:
- Spójrz, w przyrodzie zdarzają sie takie przypadki, że czarne+czarne=białe.
I na odwrót, jak np. jedyna czarna owca w Twoim stadzie. Wszystkie są białe oprócz niej, na to zmieszany wódz odpowiada:
- Dobra, zapomne o tej sprawie z dzieckiem, a Ty nikomu nie mów o owcy
Polak, Rusek i Anglik znaleźli jeziorko, w które jak wskoczą i powiedzą co chcą to w to się zamieni.
Biegnie Rusek i krzyczy:
- wódka!! jezioro zamieniło się w wódkę
Biegnie Polak i krzyczy:
- piwo!! jezioro zamieniło się w piwo
Biegnie Anglik poślizgnął się i krzyczy:
oh Shit
Zaniepokojona matka do nastoletniego syna:
- Czy ty masz kłopoty z narkotykami?
- Ależ skąd... dzwonię i mam!
Wpada niemiecka mysz do baru, siada na stołku i wydziera się do barmana:
- Kufel Heinekena proszę!!!
- Mogę Ci nalać, ale pod barem śpi kot - mówi barman polerując kieliszki.
- To poproszę pól kufelka i znikam - wyszeptała wystraszona mysz.
Wpada francuska mysz do baru, siada na stołku i wydziera się do barmana:
- Lampkę Chateau proszę!!!
- Mogę Ci nalać ale, pod barem śpi kot - mówi barman polerując kieliszki.
- To poproszę pól lampeczki i znikam - wyszeptała wystraszona mysz.
Wpada polska mysz do baru, siada na stołku i wydziera się do barmana:
- Setkę wódki proszę!!!
- Mogę Ci nalać ale pod barem śpi kot - mówi barman polerując kieliszki.
- Hmm... To jeszcze 2 sety i budzić skur*iela!!!
Sierżant do żołnierzy:
- Kto chce pojechać na wykopki ziemniaków na polu siostry generała?
Zgłosiło się dwóch.
- Dobra... Pozostali pójdą na piechotę.

(: poprzednia | 245 | 246 | 247 | 248 | 249 | 250 | 251 | ... | 986 | następna :)