Autokar wiozący grupę parlamentarzystów wypadł z jezdni i rozbił się na drzewie. Miejscowy rolnik, na którego polu doszło do tragedii, pogrzebał ofiary wypadku, a potem zadzwonił po policję.Policjanci po przyjeździe na miejsce zdarzenia zaczęli przesłuchiwać rolnika:
- Czy na pewno wszyscy już byli martwi?
- Niektórzy twierdzili, że nie, ale wie pan jak ci politycy kłamią...

W dżungli wylądowali Polak, Niemiec i Rusek gdzie zostali złapani przez tamtejszych mieszkańców i porwani do swojej wioski.
Wódz powiedział porwanym:
-Zabijemy was a z waszych skór zrobimy łódkę, lecz zanim to zrobimy możecie przed śmiercią poprosić o jeden przedmiot.
Niemiec poprosił o list w butelce.
Rusek o wielką ucztę przed śmiercią
Polak poprosił o widelec
Zdziwieni mieszkańcy dżungli podali mu widelec.
Wziął go do ręki i zaczął wbijać go sobie w skórę mówiąc:
-Ch*ja Będziecie mieć a nie łódke!
 
Wraca mąż z delegacji trochę wcześniej niż zawsze. Wchodzi do sypialni a, tam w łóżku leży obcy nagi facet.
Pyta się go:
- Gdzie moja żona?
A on odpowiada przerażony:
- W łazience, bierze prysznic.
Mąż na to:
- Ja schowam się w szafie i zobaczę co żona zrobi, a ty bądź cicho!
Wraca żona w podomce i mówi do gościa w łóżku:
- Bierz mnie teraz, mocno, brutalnie aż się posikam...
A gość:
- Otwórz szafę, to się posrasz...
Pyta pani Jasia:
- Jasiu, co to jest Unia Europejska?
Jasiu bez chwili zastanowienia odpowiada:
- owad ? mucha jakaś ?
-Skąd Ci to przyszło do głowy ?
A Jasiu na to:
-Bo mi tata mówi, że ta cała Unia to mu koło chuja lata...
Facet przyszedł do sklepu myśliwskiego, kupić nowy celownik teleskopowy do
ulubionej dwururki. Sprzedawca podał mu teleskop i powiedział:
- Niech pan wypróbuje. Proszę popatrzeć na tamto wzgórze, powinien pan
zobaczyć mój dom. Facet zastosował się do zaleceń sprzedawcy i po chwili
zaczął się śmiać.
- Co w tym śmiesznego? - zapytał sprzedawca.
- Widzę nagiego mężczyznę i nagą kobietę baraszkujących w tym domu.
Sprzedawca wyrwał mu lunetę, popatrzył, po czym powiedział:
- Dam panu za darmo dwie kule, jeśli odstrzeli pan głowę mojej niewiernej
żonie i jaja jej gachowi! Klient jeszcze raz przyłożył lunetę do oka:
- Wie pan co, chyba potrafię zrobić to jedną kulą...

- Słuchaj, jak nazywa sie zupa z wielu kur?
- Nie mam pojecia.
- Rosół, S-KUR-WIELU.
- He he he!!! Dobre! Dobre! Musze opowiedzieć szefowi... Szefie, jak sie nazywa zupa z wielu kur?
- Nie wiem.
- Rosół, TY CHUJU.
Kochanie, co sądzisz o seksie analnym?
- Jak dla mnie ok.
- Już się bałem, że będziesz miała coś przeciwko...
- A co mnie obchodzi jak spędzasz czas z kolegami?
Laboratorium chemiczne. Blondynka pyta brunetkę:
- Co robisz ?
- Ekstrahuje... - odpowiada brunetka.
- Naprawdę !? Zrób mi ze dwa...

(: poprzednia | 244 | 245 | 246 | 247 | 248 | 249 | 250 | ... | 986 | następna :)