Puka hrabia do drzwi sypialni hrabiny.
- Hrabino azaliż mogę wejść?
- A wejdź, a zaliż.
Przychodzi facet do fryzjera i mówi:
- Niech pan mnie krótko opierdoli
-Ty chu** - odpowiada fryzjer.
 
- Jaka jest różnica między Urzędem Skarbowym a zakładem fryzjerskim?
- W Urzędzie Skarbowym golą dokładniej.
Rankiem, po hucznej zabawie:
Hrabia:
- Janie, czy w naszym samochodzie drzwi otwierają się do góry i na dół?
Jan:
- No nie, panie hrabio, drzwi otwierają się w prawo i w lewo.
Hrabia:
- Cholera, przywieźli mnie w bagażniku...
Na lekcji Pani radzi się uczniów jak pomalować klasę. Zgłasza się Jasiu i mówi:
- Tę scianę pomalowałbym na czerwoną, tę na zielone, tamte dwie na żółto a sufit bym pierdolnoł na czarno!
- Jasiu jak ty jak ty się odzywasz?! Jutro masz przyjść z ojcem! Na następny dzień Jasiu przychodzi do szkoły z ojcem. Pani mówi do chłopca:
- No Jasiu powiedz tacie jak byś pomalował klasę.
- Tę scianę pomalowałbym na czerwoną, tę na zielone, tamte dwie na żółto a sufit bym pierdolnoł na czarno! Na to ojciec:
- Wiesz co Jasiu? Ch**owo by to wyglądało.
Czterdziestoletnia kobieta mieszkała samotnie na skraju puszczy. Za towarzystwo miała tylko czarnego kota. Pewnego dnia siedząc w domu westchnęła do niego:
- Oj, żebyś ty był człowiekiem...
Akurat koło domu kobiety przechodziła dobra wróżka, usłyszała co ta mówiła i zamieniła kota w pięknego księcia. Gdy to kobieta zobaczyła zaczęła piać ze szczęścia. Na to królewicz ponuro spojrzał na nią i mówi:
- No to teraz, stara, żałuj, że dwa dni temu kazałaś mnie wykastrować...
Panie grają w golfa. Jedna z nich uderzyła piłeczkę - chciała prosto, poszło w lewo.
Niedaleko stojący obserwator żeńskich zmagań zgiął się w pół, wsadził dłonie pomiędzy uda i wrzasnął.
Pani podbiegła do niego przerażona:
- Ja bardzo pana przepraszam, ale to było doprawdy niechcący!
Pan dalej jęczy:
- Jestem fizykoterapeutką, może będę w stanie panu pomóc.
Pan nadal jęczy.
Pani rozpięła mu rozporek i rozpoczęła masowanie. Po 5 minutach pyta:
- No i jak?
- Bardzo przyjemnie, ale kciuk nadal boli...
Młody chłopak wstąpił do klasztoru. Starszy brat oprowadza go po budynku i tłumaczy:
- Tu jest kaplica, możesz modlić się w niej we wszystkie dni za wyjątkiem czwartku. Tu jest biblioteka możesz z niej korzystać we wszystkie dni, ale oprócz czwartku. Tu jest pływalnia, możesz popływać we wszystkie dni za wyjątkiem czwartku. Tu jest sala rekreacyjna, możesz poćwiczyć lub pograć z innymi w jakąś grę we wszystkie dni za wyjątkiem czwartku. Chodzą tak i chodzą. Chłopak jest coraz bardziej zadowolony. W końcu wchodzą do małego pokoju ze stojącą na środku szafą, z której wystaje goły tyłek. Brat tlumaczy:
- Jak zachce ci się sexu to możesz przyjść do tego pokoju i sobie ulżyć we wszystkie dni oprócz czwartku. Ucieszony chłopak mówi:
- No dobrze wszystko super, ale co z tym czwartkiem? Dlaczego nic nie moge robić w czwartek?
- A, bo widzisz w czwartek ty masz dyżur w szafie.

(: poprzednia | 532 | 533 | 534 | 535 | 536 | 537 | 538 | ... | 986 | następna :)