Reporter pyta Cygana
- Na co pan zwraca uwagę, kiedy bierze pan masło w sklepie?
- Na kamery i ochronę.
Środek Zimnej Wojny. USA, obawiając się ataku ZSRR, szkolą szpiegów, by zdobyli informacje. Kurs kończy najlepszy z najlepszych wśród najlepszych. Dzień odprawy.
- Listen! - mówi dowódca - Twoja mission jest top secret i very fuckin' important. Twoim celem jest dotrzeć do Moscow i zdobyć top secret information na temat planowanej invasion! Potem nasz łącznik we Vladivostok załatwi Ci powrót do USA. Zrozumiałeś?
- Yes, sir! Znaczy... Da, tawarisz kamandir!
Zrzucają agenta na totalnym zadupiu. Po kilku godzinach znajduje wioskę - kilka chałupek na krzyż. Myśli sobie:
- OK. Teoria teorią time for practise.
Dostrzega babulkę na ławeczce, podchodzi doń:
- Zdrastwujcie, babciu.
- Zdrastwujcie, amerikanski szpiegu.
- Szto?
- Zdrastwujcie, amerikanski szpiegu.
- Szto? Ja nie amerikanski szpieg, ja ruski!
- Niet, wi nie ruski, wi amerikanski szpieg.
- Ja nie ruski? Nu pagadi!
Odśpiewuje babulce hymn ZSRR, Katiuszę, Kalinkę, Pust wsiegda budziet sonce.
- I szto? Ja nie ruski?
- Niet, wi amerikanski szpieg.
- To patrzcie teraz!
Odtańcowuje jej kazaczoka i to tak jakby nic nie robił od dziecka, tylko nak***iał kazaczoki.
-I szto? Ja nie ruski?
- Niet, wi amerikanski szpieg.
Facet myśli sobie:
- Damn it. Jak ona? Yeah, w sumie mówić, śpiewać i tańczyć każdy się nauczy. Ale tego nie da rady...
Tu wyciąga zza pazuchy pół litra. Otwiera i obala flaszkę w rekordowym tempie.
- I szto? Ja nie ruski?
- Niet, wi amerikanski szpieg.
- Ale, kak wi? Gawarim kak ruski...
- Da.
- Śpiewam kak ruski...
- Da.
- Tańczę kak ruski...
- Da.
- Nawet piję kak ruski!
- Da.
- To kak wi poznali, ze ja amerikanski szpieg?
- Widzisz, u nas w Sajuzie czornych niet.
 
Na lekcji biologii Pani nauczycielce mucha siada na biuście.
A ona nie może jej zabić.
Zdenerwowana pani powiedziała klasie, że kto zabije muchę ten ma na koniec szóstkę z biologii.
Cała klasa rzuciła się na muchę tylko nie Jasiu.
Pani się pyta Jasia:
- Jasiu czemu nie gonisz muchy przecież masz dwójkę na koniec?
- Nie chce mi się.
Po pół godzinie cała klasa leży zmęczona na podłodze, a mucha cały czas lata po suficie.
A Jasio podnosi palec a mucha siada mu na niego.
Pani się pyta Jasia:
- Jasiu jak Ty to zrobiłeś?
- Przecież nie na darmo przez pół godziny trzymałem palec w d*pie.
Moja żona miała j***nego siniaka pod oczami, więc zabrałem ją do lekarza. Wytłumaczyłem mu, że walnęła w drzwi, bo było ciemno.
Był bardzo wyrozumiały i zgodził się, że za to należał jej się porządny cios.
Dyrektor pokazuje nowej sekretarce jej miejsce pracy:
- To stół, przy którym będzie pani pracować.
- Dobrze.
- To telefon, który będzie pani obierać i mnie łączyć.
- Dobrze.
- To fax, z którego będzie pani odbierać wiadomości do mnie.
- Dobrze.
- To express do kawy, którym pani będzie mi ją parzyć.
- Dobrze.
- Ja przepraszam, czy zna pani jakieś inne słowa oprócz słowa "dobrze"?
- Sex, mineta.
Dyrektor:
- Dobrze!
Stoi Gruzin nad urwiskiem i płacze. Podjeżdża do niego inny Gruzin:
- Witaj, Gogi, przyjacielu, dlaczego płaczesz?
- Popatrz tam - i pokazuje palcem w dół urwiska, a tam leży merc w drzazgi rozbity.
- E tam, nowego sobie kupisz, nie martw się.
- Popatrz na przednie siedzenie - a tam dziewczyna leży, ręce i nogi osobno.
- Przykre, ale to też nie problem, nową sobie znajdziesz.Nie płacz!
- Przyjrzyj się co ona ma w ustach.
- Oj płacz Gogi, płacz.
Nauczycielka pyta dzieci kim chcą zostać, gdy dorosną. Wstaje Jasio i mówi:
- Ja chcę być sk....synem.
- Co ty opowiadasz, Jasiu?!
- No bo tata zawsze mówi: "Zobacz jaką wille ma ten sk....syn!... Zobacz, jaki samochód ma ten sk...syn!"...
Moja żona uciekła z moim najlepszym kumplem
- i co??
- brakuje mi tego kolesia

(: poprzednia | 431 | 432 | 433 | 434 | 435 | 436 | 437 | ... | 986 | następna :)