Idzie turysta drogą i spotyka Bacę:
- Baco, mogę przejść przez waszą łąkę, bo chciałbym zdążyć na ten pociąg o 10.40?
- A idźcie, ale jak spotkacie mojego byka to i na ten o 9.15 zdążycie.
Pociąg relacji Paryż - Moskwa. W przedziale jadą: starsza Francuzka koło 40stki, jej kilkunastoletnia córka, Polak, Niemiec i Rusek. Nagle pociąg wjeżdża do tunelu i przez kilka sekund panuje całkowita ciemność. W tym czasie słychać charakterystyczny dla całusa CMOK! i zaraz potem uderzenie w twarz.
Matka myśli: Ale mam pożadną córkę. Cham ją pocałował, a ona mu w pysk.
Córka myśli: Ale mam głupią matkę. Oni ją jeszcze staruchę chcą całować, a ona ich bije.
Niemiec myśli: Haha. Pocałowałem ślicznotke, a w ryj dostał kto inny.
Rusek myśli: Poj***ni ludzie... najpierw całują, potem biją...
Polak myśli: A niech sie tam całują, a ja i tak ruskiemu wpie**ole...
 
W przedziale siedzi Polak, Czech, zakonnica i modelka.
Pociąg wjeżdza do tunelu, jest zupełnie ciemno i cicho.
Nagle słychac jak ktoś dostaje w ryja.
Pociąg wyjeżdza z tunelu, Czech trzyma się za policzek.
Zakonnica myśli: debil Czech złapał modelkę za kolano i dostał w ryja.
Modelka myśli: debil Czech chciał mnie złapać za kolano, pomylił się, złapał zakonnice i dostał w ryja.
Czech myśli: cham Polak złapał modelkę za kolano, ona chciała go uderzyć, on sie uchylił i ja dostałem w ryja.
Polak mysli: ale ciul z tego Czecha. W nastepnym tunelu znowu go pier**lnę....
Polski minister udał się w oficjalną podróż do Francji. Jednym z punktów wizyty była kolacja u jego francuskiego odpowiednika. Widząc jego wspaniałą willę, z obrazami wielkich mistrzów na ścianach, pyta, jak on zapewnia sobie taki poziom życia ze skromnej pensji urzędnika republiki.
Francuz zaprasza go do okna:
- Widzi pan tę autostradę?
- Tak.
- Ona kosztowała 20 miliardów franków, firma wypisała fakturę na 25, a różnicę przekazała mi.
Dwa lata później minister francuski udaje się do Polski i odwiedza swojego odpowiednika. Kiedy podjeżdża, jego oczom ukazuje się najpiękniejszy pałac, jaki widział w życiu. Stwierdza od razu:
- Dwa lata temu stwierdził pan, że prowadzę książęce życie, ale w porównaniu do pana...
Polski minister podchodzi do okna:
- Widzi pan tę autostradę?
- Nie.
- No właśnie.
Do baru wchodzi facet i siada na stołku. Barman patrzy na niego i pyta:
- Co będzie?
- Poproszę siedem kieliszków whisky.
Barman podaje mu trunki i patrzy, a facet wychyla jeden kieliszek za drugim... wszystkie znikają równie szybko, jak się pojawiły. Barman gapi się nie dowierzając i pyta go, dlaczego tak szybko wypił.
- Też byś wypił tak szybko, gdybyś miał to, co ja.
- A co masz?
- Jednego dolara.
Do eleganckiej restauracji wchodzi damulka, siada przy stoliku i u
kelnera zgiętego w ukłonach zamawia kawę.
A gdy ją już dostaje kilkakrotnie podnosi do ust i krzywiąc się z niesmakiem opuszcza na dół.
W końcu woła kelnera i zniesmaczona mówi:
- Kelner, ta kawa cuchnie brudnym ch**em!
Ten podnosi filiżankę ze stolika, kilkakrotnie wącha i odstawia mówiąc:
- Pani będzie łaskawa wziąć filiżankę w drugą rękę
Umarł hipis, i idzie do św Piotra. Św Piotr:
-No, stary, słuchaj... No nie moge cie wpuścić do nieba, jesteś niepraktykujący, pana nie czciłeś i te sprawy... No kurna, ale nie zrobiłeś też nic złego, wręcz przeciwnie. To wiesz co, ja ci pokaże piekło i niebo, wybierzesz sobie.
Prowadzi hipisa do piekła, a tam nieprzebrane pola maryśki! Wszędzie biegają ludzie, machają ramionami... Hipis patrzy, łezka mu się w oku zakręciła.
-Ja tu zostaje!
-Pewien jesteś? Może chcesz zobaczyć niebo?
-Nie, ja tu zostaje!
Św Piotr odszedł, a hipis patrzy... Podziwia... Nagle podbiega do niego inny hipis:
-Tylko k***a powiedz że masz zapałki !! No masz ?!
Bill Gates i Steve Jobs rozmawiaja
-wiesz co Steve przeznaczylem 1% podatku na biedaka
-Teraz posiada firme ,,Apple"

(: poprzednia | 353 | 354 | 355 | 356 | 357 | 358 | 359 | ... | 986 | następna :)