- Doprawdy już nie wiem, co by mogło wzbudzić w moim narodzie entuzjazm, sprawić, żeby moi rodacy poszli za mną... - załamuje ręce przywódca pewnego państwa środkowoeuropejskiego.
- Zwołaj jutro ludzi nad Wisłę - słyszy głos z góry. - Sprawię, że przejdziesz przez rzekę suchą stopą. Uwierzą ci. Zwołał przywódca rodaków i stanęli nad brzegiem. Pozdrowił wszystkich i stąpa po falach przez rzekę. A tu z różnych stron rozlegają się głosy:
- Patrzcie! Pływać nie umie!
Facet złotym mercedesem przyjeżdża na ryby. Wysiada cały w złocie z samochodu (łańcuchy, bransolety itd.), wyciąga złotą wędkę ze złotą żyłką i idzie łowić ryby. Po jakimś czasie łapie... złotą rybkę. Popatrzył na nią, obejrzał wkoło z pogardą i już ma wyrzucić z powrotem do wody, a rybka na to:
- Hej rybaku! A trzy życzenia?
- Ech... Dobra. Co chcesz?
 
Nie wiem, czy robicie też zakupy w marketach, ale te informacje mogą się przydać. Chcę was ostrzec przed tym, co mi się przydarzyło. Padłem ofiarą przebiegłych oszustek. Zdarzyło mi się to w TESCO, ale mogło i gdzie indziej i komuś innemu. Oszustki działają następująco: Dwie ładne dziewczyny koło 20 przychodzą do waszego samochodu, kiedy ładujecie zakupy do bagażnika. Zaczynają myć szyby a piersi im dosłownie wyskakują z bluzek. Kto by nie popatrzył? Jak im podziękujecie i zaproponujecie pieniądze za wykonaną pracę, odmówią i poproszą, by ich lepiej podrzucić do następnego TESCO. Jeżeli się zgodzicie, obie usiądą na tylnym siedzeniu i w trakcie jazdy się zaczną nawzajem pieścić. Następnie jedna z nich przechodzi na przednie siedzenie i zabierze się do robienia laski. W tym czasie druga kradnie wasz portfel.
- Mój portfel został właśnie tak skradziony w zeszły piątek, sobotę, dwa razy w poniedziałek i wczoraj też!
Jack i Tom piją piwo w saloonie, a tu wchodzi kowboj z głową Indianina pod pachą. Wręcza ją barmanowi, a ten daje mu pieniądze. Barman zwraca się do nich:
- Nienawidzę Indian. W ostatnim tygodniu spalili mi stodołę i zabili żonę i dzieci. Kto mi przyniesie głowę Indianina, daję mu tysiąc dolców.
Jack i Tom wypijają swoje piwo i idą polować na Indian. Po chwili zauważają jednego. Jack rzuca kamieniem, trafia w głowę i Indianin spada z konia w głęboki wąwóz. Obydwaj idą w ślad za nim, a Tom wyciąga nóż, by zabrać trofeum. Jack mówi:
- Tom, spójrz na to.
- Nie teraz, jestem zajęty.
- Myślę, że naprawdę powinieneś to zobaczyć.
- Dupku, nie widzisz, że jestem zajęty? Mam tysiąc dolarów w ręku.
- Proszę, Tom, popatrz.
Tom patrzy w górę wąwozu, a tam stoi pięć tysięcy Indian. Tom woła:
- O kur..., będziemy milionerami!
Jedzie rajd samochodowy przez Europę. Co 600 km rajd zatrzymuje się aby zatankować paliwo. Po 8000 km tylko jeden samochód nie tankował paliwa - ten, w którym jechali studenci z Polski.
Kierownik rajdu podchodzi i pyta:
- Słuchajcie, przejechaliśmy 8000km a Wy ani razu nie tankowaliście!
Dlaczego????
- Aaaaaa, bo my kasy nie mamy.
Co musi się zmienić, żeby polskie drogi odpowiadały normom europejskim?
- Normy europejskie...

Tusk rozmawia z Merkel:
-Ile u was w Niemczech średnio się zarabia?
-A około 2000 euro
-A ile ludzie wydają na rachunki, jedzenie itp.
-Coś około 1500 euro
-To co robią z pozostałą częścią pieniędzy? - pyta zdziwiony Tusk
-A co mnie to obchodzi - mówi Merkel i pyta się:
-A u was w Polsce ile się zarabia?
-A gdzieś 1500 zł - odpowiada Tusk
-A ile wydają ludzie na życie?
-Z 2000 zł - odpowiada zadowolony Tusk
-To skąd biorą pozostałe 500 zł? - pyta zdziwiona Merkel
-A co mnie to obchodzi - odpowiada Tusk
Jack i Tom piją piwo w saloonie, a tu wchodzi kowboj z głową Indianina pod pachą. Wręcza ją barmanowi, a ten daje mu pieniądze. Barman zwraca się do nich:
- Nienawidzę Indian. W ostatnim tygodniu spalili mi stodołę i zabili żonę i dzieci. Kto mi przyniesie głowę Indianina, daję mu tysiąc dolców.
Jack i Tom wypijają swoje piwo i idą polować na Indian. Po chwili zauważają jednego. Jack rzuca kamieniem, trafia w głowę i Indianin spada z konia w głęboki wąwóz. Obydwaj idą w ślad za nim, a Tom wyciąga nóż, by zabrać trofeum. Jack mówi:
- Tom, spójrz na to.
- Nie teraz, jestem zajęty.
- Myślę, że naprawdę powinieneś to zobaczyć.
- Dupku, nie widzisz, że jestem zajęty? Mam tysiąc dolarów w ręku.
- Proszę, Tom, popatrz.
Tom patrzy w górę wąwozu, a tam stoi pięć tysięcy Indian. Tom woła:
- O k***a ja Cie pie**ole, niech to jasny ch*j trzaśnie będziemy j***nymi milionerami!!!!

(: poprzednia | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | ... | 45 | następna :)