Przychodzi ginekolog do neurologa w poradni
- Jędruś mówię Ci coś niesamowitego. Mam pacjentkę w gabinecie co ma łechtaczkę jak arbuz..
Neurolog:
- Co ty niemożliwe
- No choć zobacz
- Nie mam czasu mam pełno pacjentów.
- No chodź na chwilę
Idą do gabinetu ginekologa, a tam pacjentka leży na fotelu, ale na oko neurologa całkiem normalna:
- no przecież normalna
Ginekolog:
- No, ale spróbuj...
Komorowski z Kopaczową chodzili po Warszawie i weszli do kościoła a tam jakaś starowinka się modli półgłosem: -Panie Boże... spraw żebym skądciś dostała 200 zł bo nie dożyje do końca miesiąca... Komorowski z Kopaczową postanowili kobiecinie pomóc, wygrzebali co mieli po kieszeniach, uzbierało się tego 150 zł i podsunęli staruszce. Staruszka zauważyła, wzięła pieniądze i podziękowała: - Dziękuję ci Panie Boże, ale nie przysyłaj już więcej pieniędzy przez tych złodziei z PO, bo już mi 50 zł ukradli...
 
Polak Rusek i Niemiec lecą samolotem.
Nagle patrzą a diabeł im skrzydło odpiłować próbuje...
Rusek na to:
- ja to załatwię.
Wyszedł dał mu 1000 Rubli.
Wchodzi patrzy diabeł jeszcze szybciej piłuje ..
Niemiec na to:
- ja to załatwię.
wychodzi daje dla diabła 2000 Euro.
Wchodzi, patrzy a diabeł jeszcze szybciej piłuje ...
Na to polak:
- ja to załatwię ...
Wychodzi rzuca grosza a diabeł na to:
- za takie pieniądze to se sami piłujcie !!!...
Mąż do żony:
- A z Brucem Willisem za milion dolarów byś się przespała?
- Jakbym nazbierała...
Żona pakuje się i oznajmia mężowi:
- Wyjeżdżam do Niemiec, tam zarobię 150 euro za to co robię w domu za darmo...
Mąż bierze telefon i dzwoni na lotnisko, rezerwuje bilet i zaczyna się pakować.
- Co Ty robisz?
- Lecę z Tobą, ciekawy jestem jak przeżyjesz za 300 euro rocznie...
- Ty, Jarek, bogatyś w ch*j. Nauczyły cię czegoś te pieniądze?
- Stefan, pewnie że tak.
- A czego?
- Posłuchaj. Uwielbiam żeglarstwo. Kupiłem sobie jacht, ale fala poniosła i rozbiłem się na skałach. Kupiłem sobie samolot, ale miałem awarię w powietrzu. Samolot spłonął, a ja ledwie zdążyłem wyskoczyć ze spadochronem. Ożeniłem się z Miss Ziemi Kujawskiej, a po tygodniu znalazłem swą ukochaną w łóżku z kochankiem.
- I czego się nauczyłeś?
- Jeśli coś pływa, lata lub się pie**oli, to trzeba używać ile wlezie. Ale niekoniecznie napinać się, by być tego właścicielem.
Szkot wysłał żonę na wakacje na Karaiby. Po tygodniu otrzymuje depeszę z hotelu:
"Pańska żona się utopiła STOP Jej zwłoki oklejone krewetkami wyłowiła straż przybrzeżna STOP Co robić? STOP".
Szkot idzie na pocztę i nadaje telegram:
"Krewetki sprzedać STOP Pieniądze przelać na moje konto STOP Przynętę zarzucić ponownie STOP".
Spotykają się dwaj koledzy :
- Coś taki markotny ? - pyta jeden
- A bo mi się, ku**a, nieźle tydzień zaczął - odpowiada zapytany i kontynuuje - Wyobraź sobie, że zabrałem w piątek do samochodu autostopowiczkę, a ta zołza podała mnie do sądu o odszkodowanie, że niby ją napastowałem w trakcie jazdy. Napisała taki pozew, że sędzia jak tylko wszedłem na salę przywalił mi 5 000 złotych kary na jej korzyść.
- No to faktycznie smutne - zgadza się przyjaciel
- Smutne ??? . .. Smutne to jest to, że jak sędzia ją zobaczył to jeszcze zabrał mi na rok prawo jazdy za prowadzenie samochodu po pijanemu

(: poprzednia | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | ... | 45 | następna :)