Pewien facet usiłuje sprzedać swojego psa koledze.
- Kup go, to dobry interes! To pies, który mówi! Sprzedam ci go za 50 złotych!
- Pies, który mówi? Za 50 złotych? Żartujesz ze mnie?
Na to pies podnosi pysk i mówi:
- Błagam, kup mnie, nie chcę już dłużej zostać z tym człowiekiem, który mnie bije i nie daje mi jeść... Ach, proszę! Będę ci zmywał, robił zakupy, ale nie zostawiaj mnie z tym potworem!
Kolega aż oniemiał ze zdziwienia.
- Ależ ten pies rzeczywiście mówi! Głupi jesteś, że chcesz go sprzedać za jedyne 50 złotych.
Jest wart fortunę!! Dlaczego chcesz się go pozbyć?
- Bo mam go już dość! To nałogowy kłamca.
Dwóch zawianych gości miało ochotę na drinka, ale mieli ze sobą tylko dolara i parę centów. W końcu jeden z nich proponuje:
- Złóżmy się i kupmy sobie hot doga.
- Hot doga? A po kiego? Ja chcę drinka!
- Otóż to. Zrobimy tak: kupimy hot doga, wyjmiemy z niego parówkę i przymocuję ją sobie do rozporka. Pójdziemy do baru, zamówimy drinki, wypijemy. Kiedy przyjdzie do płacenia, ty uklękniesz i zaczniesz ssać parówkę, tak jakbyś robił mi laskę. Barman nas wyrzuci i nie będziemy musieli płacić.
Jak uradzili, tak zrobili. Zamówili dwie whisky, wypili, odegrali scenkę, barman ich wyrzucił i kazał nie wracać. Odstawili ten numer w 19 barach.
- Wiesz co? - mówi w końcu ten drugi - Zamieńmy się rolami, bo mnie już kolana bolą.
- OK, ale muszę ci coś powiedzieć. Zgubiłem hot doga w trzecim barze.
 
Przychodzi syn do ojca:
-Tato,to daj mi pieniądze zrobię sobie prawo jazdy,mam już przecież 16 lat!
Ojciec:
-Popraw stopnie,przeczytaj Biblię,i zetnij włosy to może wrócimy do tematu
Po miesiącu przychodzi ponownie syn do ojca i mówi:
-Stopnie poprawiłem a Biblię znam już prawie na pamięć
- A włosy ? -pyta ojciec
-Tato,ale w Biblii pisało,że Maryja,Mojżesz a nawet Jezus mieli w długie włosy
-O widzisz synku,i chodzili piechotą!
Rosyjscy neurolodzy odkryli nerw łączący oko bezpośrednio z dupa.
Kiedy ukłuli pacjenta igłą w dupę, w jego oku pojawiła się łza.
Kiedy wbili te sama igle w oko, pacjent się zesrał.
Mój dziadek ciągle narzeka, że koszty życia strasznie wzrosły w dzisiejszych czasach:
- Pamiętam kiedy byłem młody – mama mi dała 5 złotych na zakupy, a ja wróciłem do domu z pełną reklamówką – wędliny, mleko, chleb, ser, masło, konfitury. A teraz co? Wszędzie te lustra, te kamery!!
Moja teściowa zgubiła dzisiaj rano dwa złote. Niby mała rzecz, a cieszy.
- Dzwoniła moja żona z sanatorium, mówiła, że schudła trzy kilogramy.
- To super!
- Nie przesadzaj przy jej parametrach to jakbyś dostał stu złotowy rabat przy zakupie Mercedesa.
Jadą w pociągu Kubańczyk, Szkot, Irlandczyk i Polak. Nagle Kubańczyk wyciąga cygaro, puszcza dwie chmury i wyrzuca za okno. Pozostali zdziwieni pytają:
- Co ty robisz? To cygaro było za 50 euro!
- U nas tego pełno - odpowiada Kubańczyk.
Po chwili Szkot wyciąga 5 litrową butelkę whisky, wlewa część do szklanki a resztę wyrzuca przez okno.
- Co ty robisz? przecież to droga whisky - mówią pozostali.
- Mam destylarnie, a w ogóle u nas tego pełno - mówi Szkot.
Po dłuższym zastanowieniu Irlandczyk wyrzucił przez okno Polaka.

(: poprzednia | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | ... | 45 | następna :)