Do supermarketu wchodzi dwóch kumpli.
Jeden z nich bez przerwy bawi się monetą - podrzuca ją do góry i łapie zębami. Nagle pierwszy z kumpli odwraca się i niechcący potrąca kolegę. Moneta wpada mężczyźnie do gardła. Gość robi się czerwony i zaczyna się dusić. Przerażony przyjaciel wpada w panikę i wzywa pomocy. Pojawia się dystyngowana, elegancko ubrana kobieta po 30-tce. Bez słowa
podchodzi do duszącego się mężczyzny i łapie go za przyrodzenie. Ściska go bardzo mocno, po chwili jeszcze mocniej - nagle mężczyzna wypluwa monetę, z ulgą łapiąc powietrze. Przyjaciel uratowanego z szacunkiem podchodzi do damy.
- To było fantastyczne. Czy pani jest lekarzem?
- Nie, jestem prawnikiem, moją specjalnością są rozwody.
-Jak nazywa się człowiek który zabił włesną żonę?
-Żon-kill!
Wziął debil goryla za żonę. Ogolił, umalował, ubrał w seksowne ciuszki i zabiera się do nocy poślubnej
Nagle goryl zaczyna płakać.
- Co się stało? - pyta debil
Goryl przybitym głosem:
- Nie zrozumiesz
W sądzie sędzia pyta oskarżonego górala:
- Zawód?
- Optyk mechanik.
- Powtórzcie?
- Optyk mechanik!
- To wy robicie?
- Chałupy mchem optykam.
Mąż pyta żonę blondynę:
- Po co ciągle nastawiasz ten budzik? Ten dzwonek już mnie zaczyna wkurzać
- Mam nadzieję, że sąsiedzi pomyślą, że też mamy telefon.
starsze małżeństwo stoi z zakupami przy kasie. Żona ciągle donosi coś do koszyka, zniecierpliwiony siedemdziesięciolatek czeka aby zapłacić.
Ekspedientka pyta
-czy już wszystko?
Żona pyta męża.http:
-a papieroski mi kupisz?
mąż na to:
-nie ma bzykanka nie ma jaranka
- Ja swojej żonie podczas ciąży ciągle dowcipy opowiadałem, żeby miała świetny humor. A ona za każdym razem mówiła: "Nie rozśmieszaj mnie tak, bo jeżyka Ci urodzę!"
- No i jak się ciąża skończyła?
- Dziękuję, wszystko w porządku. A tak z innej beczki: "Nie wiesz czym się karmi jeżyki?"

(: poprzednia | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | ... | 131 | następna :)