Blondynce dzwoni telefon w torebce. Grzebie, grzebie i po dłuższej chwili nieowocny poszukiwań stwierdza:
- No tak, pewnie zgubiłam.
Na komisji wojskowej pytają poborowego:
- Do you speak English?
- Heee?
Pytają następnego:
- Do you speak English?
- Heee?
I następnego:
- Do you speak Eglish?
- Yes, I do.
- Heee?
 
Mały Jasio pyta tatę:
- Tato, czy to prawda, że bociany odlatują na zimę?
- Prawda synku.
- To kto mnie przyniósł w grudniu?
Konferencja Tuska. - cudotwórca przemawia, chwaląc się osiągnięciami swego rządu.
- A tuż pod Mszczonowem Platforma Obywatelska doprowadziła do uruchomienia nowej, ekologicznej elektrowni, gdzie, zamiast węgla, pali się torfem - chwali się Tusk.
Głos z sali:
- Ale ja tam byłem, tam nie ma żadnej elektrowni!!!!!!!!!!!!
Premier niezrażony peroruje dalej:
- A dzięki staraniom Platformy Obywatelskiej, niedaleko Jasła, wybudowaliśmy eksperymentalny odcinek autostrady czteropasmowej!
Tenże głos z sali:
- Ale tam kuźwa nie ma żadnej autostrady!!!!!!
Nie wytrzymał w końcu Schetyna i wkurzony krzyczy:
- A ty, gościu, zamiast wozić się po Polsce, lepiej byś TVN24 pooglądał!!!!!!!!!!
- Co mówi drwal, gdy za dużo wypije?
- Ale się narąbałem.
Idą sobie Polak, niemiec i arab przez pustynie. Słońce grzeje, straszny upał, brakuje wody. Nagle spotykają diabła.

-Jeżeli wasza łączna długość penisa jest równa bądź większa od 1 metra, to was wyślę prosto do domów - mówi diabeł - lecz jeśli warunek ten nie zostanie spełniony to was wszystkich pozabijam - dodaje.

Jako że nie bohaterowie nie mieli wyboru, ściągnęli gacie. Polak 60 cm, za nim niemiec 39 cm, na końcu ciapaty 1 cm. Diabeł zgodnie z umową niechętnie wysyła ich do domów.

"Dobrze że jest tu tak ciepło" myślą Polak i niemiec.
"Dobrze że diabeł ma rogi, boby mi nie stanął" myśli arab.
Rozmowa dwóch kumpli:
- Nadal jesteś zaręczony z Małgosią?
- Nie, zerwała nasze zaręczyny miesiąc temu. Powiedziała, że jestem biedny.
- Ale dlaczego, powiedziałeś jej chyba, że masz bogatego wujka?
- Powiedziałem - teraz jest moją ciotką.
Kiedyś Czukcza pojechał po przyjemności do miasta. Wstąpił do burdelu. Wybrał jedną z dziewczyn i poszedł z nią do pokoju. Po zakończeniu usługi Czukcza płaci. Dziewczyna widząc większą gotówkę naciąga na jeszcze jedną usługę. Wreszcie Czukcza się zgadza. Po wszystkim zabiera jej wcześniej dane pieniądze.
- Co robisz? Zostaw moje pieniądze. Dlaczego mi je zabierasz?
- Czukcza chciał, Czukcza płacił. Ty chciałaś, ty płacisz...

(: poprzednia | 591 | 592 | 593 | 594 | 595 | 596 | 597 | ... | 986 | następna :)