W dżungli siedzą na palmie trzy małpy i rozmawiają:
- Wczoraj wróciłam z wycieczki do Holandii - mówi pierwsza - i kupiłam sobie krowę-holenderkę.
Druga:
- A ja wczoraj wróciłam ze Szwajcarii i kupiłam sobie złoty zegarek marki "Tissot".
Trzecia małpa milczy i zazdrości.
Następnego dnia małpy spotykają się w tym samym miejscu. Pierwsza mówi:
- Ktoś mi ukradł moją krowę!
Druga:
- Gdzieś mi zginął mój zegarek!
Trzecia spoglądając na zegarek mówi:
- O, już druga! Pora doić krowę!
Siedzą 3 mrówki na drzewie i wkur..... Słonia:
- Brudas!
- Cwel!
Słoń się zdenerwował i kopnął w drzewo, jedna mrówka spadła na słonia a dwie pozostałe krzyczą:
- Ździchu! Uduś gnoja!!
 
Mówi żołnierz do żołnierza:
-choć, porobimy sobie jajca z dowódcy kompanii.
-pie...ole, nigdzie nie idę, już raz robiliśmy sobie jajca z dziekana....
Przychodzi kobitka do krawcowej i prosi ją aby uszyła sweterek dla jej pieska. Więc krawcowa sobie mysli : no co za głupia baba, co to ja mam się jakimiś tam pierdółkami zajmować, no przecież nie będę szyć swetra dla psa ... . No ale grzecznie spytała :
- nooo dla pieska ... hmm to nie jest takie proste, trzeba by było przyjść z pieskiem do przymiarki i wogóle ...
A kobitka na to :
- och nie mogę - to ma byc niespodzianka ...
Co robi blondynka gdy jest jej zimno?
Idzie do kąta bo tam jest 90 stopni
Wujek Staszek Mistrz Cietej Riposty jedzie pociagiem z jakims kolesiem.
Koles, dla rozlunienia atmosfery proponuje ze sie sobie przedstawia.
- Nazywam sie Jan Buła, a pan?
- Staszek "Mistrz Cietej Riposty" Nowak.
I tak jada jada dalej i nagle Buła sie zaczyna smiac pod nosem.
Wujek Staszek pyta:
- Co pana tak smieszy?
- A bo wymyslilem sobie taki wierszyk o panu. Moge powiedziec?
"Staszek Nowak - smieszny robak"
Jada jada dalej, za jakis czas Wujek Staszek Mistrz Cietej Riposty usmiecha sie pod nosem
- Z czego pan sie smieje? - pyta Buła
- A tez wymyslilem o panu wierszyk
- Prosze powiedziec!
- Buła, Buła ty ch***u !!!
nauczycielka z klasą jest w muzeum antropologii.

- To jest czaszka Napoleona! - mówi dzieciom pani.
- A ta mała obok? - pyta uczeń
- To jest czaszka Napoleona jak był mały.
- Uratowałem dziś kobietę przed gwałtem - mówi porucznik.
- Wspaniale! Jak pan to zrobił ?
- Wytłumaczyłem, że po dobroci będzie lepiej....

(: poprzednia | 752 | 753 | 754 | 755 | 756 | 757 | 758 | ... | 986 | następna :)