Bolek i Lolek pojechali w góry pod namiot. Okazało się, że Lolek zapomniał śpiwora więc spali pod jednym. W nocy: -Te, Lolek, walisz konia? -Noooo -To wal swojego...
Bacę zaproszono w karnawale na bal przebierańców. Pytają go znajomi, za co się przebrał. -A za łoscypka . -A jak to, baco, za oscypka? -A siadne se w kąciku i bede śmierdział.
Przychodzi babcia do urzędu skarbowego, złożyć PIT. Urzędniczka sprawdza i mówi: -właściwie wszystko jest dobrze tylko brakuje Pani podpisu, na to babcia: ale jak ja mam się podpisać? - no tak jak się Pani zawsze podpisuje. Babcia bierze długopis i pisze: Całuję was gorąco babcia Aniela...
Zięć przysłał teściowej paczkę i list. Teściowa czyta: - Mamusiu. Jak mamusia weźmie do ręki tą kulkę i pociągnie za to małe kółeczko, to dostanę 3 dni zwolnienia...
Żona zadręcza męża, żeby załatwił jej pogrzeb z orkiestrą. Ten to olewa, bo żona jeszcze młoda i zdrowa. - No i co, załatwiłeś mi ten pogrzeb z orkiestrą? - pyta się żona po raz setny - Tak, masz być gotowa jutro o pierwszej.
Leśniczy napotyka na skraju lasu młodą dziewczynę. - Nie boi się pani tak sama chodzić po lesie? Jeszcze ktoś panią zgwałci... - Gdyby pan był tak miły... to już bym dalej nie szła...
uSpotykają się dwaj muzycy jazzowi i jeden mówi do drugiego: - Wiesz, wydałem płytę! - To świetnie, a ile sprzedałeś? - Ee, niewiele - dom, samochód...