Pod blok na blokowisku podjeżdża czarne BMW. Wychodzi z niego wielki byk, skórzana kurtka, łańcuchy, rolex, wielki kark i krzyczy.
- Zaj_ebali!
Nic się nie dzieje. On znów:
- Zaj_ebali!
Znów nic, krzyczy ponownie:
- Zaj_ebali!
W końcu na jeden z balkonów wychodzi ponętna blondyneczka i krzyczy:
- Ile razy mam ci powtarzać! Nie Zaj_ebali tylko IZABELA!
Przychodzi facet z żoną do lekarza.
Facet: Panie doktorze, szczypie mnie jak sikam.
Lekarz: Zdziel ją pan po mordzie, to przestanie...
 
Rozmawia dwóch kolegów:
- Podobno przestałeś pić?
- To dzięki teściowej, stale widziałem ją potrójnie!
Złapał dresiarz złotą rybkę, a ta jak to złota rybka, mówi stary normalnie miałbyś trzy życzenia ale mam kaca mordercę i jedno ci spełnię ok?
Dresiarz się zgodził, czujnie się rozejrzał, wyszeptał życzenie, wypuścił rybkę i wrócił do domu.
Wieczorem siedzi w domu ogląda mtv, nagle słyszy pukanie do drzwi, podchodzi, otwiera a tam sześciu kolesi w białych ciuchach ze szpiczastymi kapturami z logo kkk na piersiach i płonącym krzyżem.
Goście na niego popatrzyli i pytają:
-To ty chciałeś bujać się jak czarny?
Cud na pierwszym koncercie Joli Rutowicz!
Sparaliżowany chłopiec wstał z wózka i wyszedł.
Golusienka - jak ja pan Bog stworzyl - Czerwony Kapturek lezy sobie pod drzewem.
Przechodzi Wilk i pyta:
- A nie boisz sie, ze ktos zrobi ci jakas wielka krzywde, az bedziesz wyla z bolu?
- A ja wlasnie na to czekam... - przeciagnela sie lubieznie Kapturek.
- Ok - powiedzial Wilk i zlamal jej noge.
Po dłuższej pogawędce przy piwie mówi kolega do kolegi...
Stary !...muszę ci coś wyznać !
Wal z grubej rury !
Ostatnio przez trzy godziny robiłem z twoją żoną bara-bara.
Nic wielkiego !...ja żeby z twoją zrobić bara-bara musiałem stać trzy godziny w kolejce !
W parku na ławce siedzi zakochana parka:
-Kochanie,uszko mnie boli-mówi zalotnie Ona
-Daj,pocałuję,to przestanie-odpowiada On
Cmok
-Kochanie,nosek mnie boli
-Daj,pocałuję,to przestanie
Cmok
-Kochanie,usteczka mnie bolą
-Daj,pocałuję,to przestanie
Cmok
Po chwili podchodzi do nich staruszek,siedzący do tej pory na ławce obok:
-Przepraszam,że przeszkadzam ale czy może prostatę też pan leczy?

(: poprzednia | 605 | 606 | 607 | 608 | 609 | 610 | 611 | ... | 986 | następna :)