Przychodzi syn dresiarza do domu, ojciec go pyta:
- Jooooł, jak tam w szkole?
- Wiesz ojciec, dostalem dzis 5 jedynek
- Ojj to Jasiu bedzie wpierdol
- Wiem, mam juz adresy
Facet poznał piękną dziewczynę i zaprosił ją do bardzo drogiej i eleganckiej restauracji.
- Niech stracę - myśli - seks mi wszystko wynagrodzi.
Gdy siedli przy stoliku, ona natychmiast zamówiła najdroższego szampana i najdroższą przystawkę, potem jeszcze jedną i jeszcze jedną. On zamawiał, patrzył jak dziewczyna je i myślał:
- Niech stracę, seks mi wszystko wynagrodzi.
Potem piękna dziewczyna zamówiła najdroższą zupę i najwykwintniejsze drugie danie z całym zestawem dodatków. On zamawiał, patrzył jak dziewczyna je i myślał:
- Niech stracę, seks mi wszystko wynagrodzi.
Gdy kończyła deser i poprosiła o następny, facet nie wytrzymał i pyta:
- Zawsze pani tak je?
Ona na to:
- Nie, tylko wtedy, gdy mam okres.
 
Trzy fazy otyłości męskiej:
a) nie widać, jak wisi;
b) nie widać, jak stoi;
c) nie widać kto ciągnie.
Idzie sobie chłopak ulicą w Nowej Hucie.
Podchodzi do niego kilku gości w dresach i pyta:
- Wisła czy Cracovia?
- Spokojnie panowie, ja z Warszawy jestem…
- Nie chcesz mi chyba powiedzieć, że spałaś z moim mężem?
- Nie
- Nie spałaś?
- Nie chcę powiedzieć...
Spadochroniarz wspomina -swój "pierwszy raz".
- Wyskoczylem z samolotu i poczulem sie jak ptak...
- Taki wolny ? - przerywa jeden ze sluchaczy.
- Nie po prostu lecialem i sralem...
Sytuacja z życia wzięta. Zdarzyła się w Poznańskiej komunikacji miejskiej.

Kiedyś umówiliśmy z kolegami podział na dwie grupy "zamawiającą i realizującą"

Więc pierwsza grupa wsiada do tramwaju, podchodzi do kasownika i mówi:
-Poproszę cole i frytki oraz hamburgera...
Ludzie patrzą na nas jak na debili... gdzie na następnym przystanku wsiada chłopak z naszym zamówieniem. Wręczyliśmy mu gotówkę i odebraliśmy zamówiony towar. Ale po jedzeniu w ciepły dzień "zamówiliśmy" przez kasownik jeszcze trzy piwa. Oczywiście na następnym przystanku dostaliśmy zamówienie... Ludzie szokowani patrzą i nie wiedzą co myśleć... Wtem wstaje starsza kobieta podchodzi do kasownika i się odzywa:
-A czy ja mogła bym poprosić kawę czarną z dwoma łyżeczkami cukru....
Przychodzi mąż do domu z długiego dnia pracy. Widać, że jest jest na maxa wku*&^%ny i szuka byle pretekstu by tylko przy*&%$#)lić żonie.

Stoi w progu i wrzeszczy:

- KAPCIE!!

Żona podchodzi na paluszkach i podaje mu jego ulubione kapcie.

- OBIAD!!

Żona zaprowadza go do kuchni, gdzie czeka na niego ulubiony obiad.

- PIWO!!

Żona wyjmuje z lodówki jego ulubione piwo.

Facet siedzi w kapciach przed stołem, obiad mu stygnie, piwo robi się cieplejsze. Zgłupiał. Nagle kieruje swój nienawistny wzrok ku żonie i krzyczy.

- POD STÓŁ SUKO!!

Żona weszła pod stół.

- SZCZEKAJ!!

Żona zaczyna szczekać.

- NA SWOJEGO SZCZEKASZ?

(: poprzednia | 601 | 602 | 603 | 604 | 605 | 606 | 607 | ... | 986 | następna :)