- Chciałem zamówić dla żony tort urodzinowy. - Ile świeczek? - 26, jak zwykle.
Rozmowa w pracy: - Moja żona jest cudowna. Wieczorem, gdy wracam z pracy, ona całuje mnie, pomaga się rozebrać, zdejmuje mi buty, zakłada kapcie i gumowe rękawiczki. - A po co gumowe rękawiczki. - Żeby wygodniej mi się myło naczynia.
 
Rozmawia dwóch kolegów: - Czy znasz moja żonę? - Znam. - A ile byś mi za nią zapłacił? - Ani grosza. - Dobra. Umowa stoi.
Co to jest : czerwono-niebiesko-biało-różowo-fioletowo-żółte i kręci się w kółko?
-Ja też nie wiem, ale zajebiście by to wyglądało.
Ilu mężczyzn potrzeba, aby zmienić rolkę papieru? - A kto to wie? Czy to kiedykolwiek się zdarzyło?
Jak mężczyźni sortują pranie? - Na "brudne" oraz "brudne, ale jeszcze można założyć".
- Czy to prawda, że żona cię opuściła? - Ależ skąd! Zawsze kończy się na obietnicach...
Mówi stary Szkot do synka: - Skocz no, Ken, do sąsiada i pożycz od niego siekierkę... Malec poleciał. Za kilka minut przylatuje i krzyczy: - Sąsiad nie chce pożyczyć! - A to kawał świni! Leć synuś do szopy i przynieś naszą!

(: poprzednia | 515 | 516 | 517 | 518 | 519 | 520 | 521 | ... | 986 | następna :)