Dyrektor przychodzi do pracy po urlopie. - Panie dyrektorze - wita go sekretarka - mam dla pana dwie wiadomości: jedną złą, drugą dobrą. - To najpierw ta zła. - Niestety, od dwóch tygodni nie jest pan już dyrektorem. - A ta dobra wiadomość? - Będziemy mieli dziecko!
Rozmowa małżeństwa: -Czy koty są naprawdę takie wredne i fałszywe? -Tak kotku.
 
Kierownik działu kadr wchodzi do sekretariatu i zastaje w nim szlochającą sekretarkę. - Cóż się stało? - Dyrektor zwalnia mnie z pracy! - Pani Marysiu, myli się pani! Ja pierwszy wiedziałbym o tym. A może doszło między wami do jakiegoś nieporozumienia? - Nie, ale przed chwilą z jego gabinetu wynieśli kanapę..
W dowód przyjaźni Bush z Putinem zamienili się sekretarkami. Po jakimś czasie sekretarka Busha telefonuje do niego z Rosji. - Szefie, ja tutaj nie wytrzymam. Kazano mi związać włosy, założyć stanik i podłużyć spódnicę. Wkrótce do Putina telefonuje ze Stanów jego sekretarka. - Szefie, ja tutaj nie wytrzymam! Kazano mi rozpuścić włosy, zdjąć stanik i tak skrócić spódnicę, że lada moment będzie mi widać kaburę i jaja.
Dlaczego wśród załogi astronautów jest zawsze kobieta? - Bo kiedy załoga zgubi się w kosmosie, kobieta przynajmniej zapyta o drogę.
Żona wróciła z wczasów. - Czy byłaś mi wierna? - dopytuje się mąż. - Tak samo jak ty mi... - No, moja droga, ostatni raz pojechałaś na wczasy.
Dyrektor do sekretarki: - O czym pani teraz myśli, pani Sylwio? - O tym samym co pan, panie dyrektorze. - Och, świntuszka z pani!
Żona mówi do męża: - Brałeś dzisiaj prysznic? - Dlaczego jak coś zginie w tym domu zawsze jest na mnie!

(: poprzednia | 514 | 515 | 516 | 517 | 518 | 519 | 520 | ... | 986 | następna :)