Murzyn pracował na budowie.
Podczas pracy odcięło mu dwa palce- wskazujący i środkowy.
Murzyn postanowił pojechać do szpitala aby przyszyli mu palce:
- Niech pan przyszyje mi 2 czarne palce - mówi murzyn lekarzowi
- A skąd ja panu wezmę 2 czarne palce?
- Niech pan przyszyje mi palce!
- Ale nie mamy czarnych palców są tylko białe
- Dobra niech będą te białe
Wracając autobusem ze szpitala z przyszytymi palcami do murzyna podchodzi starszy pan i mówi:
- Pan kominiarz to chyba od dziewczyny wraca
Wioska indiańska w Ameryce. Przychodzą Apacze do swego szamana i pytają:
- Jaka będzie w tym roku zima szamanie?
- Bardzo, bardzo ostra!
Apacze zaczęli zbierać chrust, ale zima była łagodna. Następnej jesieni znowu przychodzą Apacze i pytają szamana:
- Jaka będzie w tym roku zima?
- Bardzo, oj bardzo ostra!
Zima znów była łagodna, a Apacze nazbierali górę chrustu. Następnej jesieni przychodzą wściekli Apacze do szamana i pytają się go o to samo, ale grożą mu, że go oskalpują jeżeli się pomyli i że ma całą noc by się namyśleć. W nocy szaman wymknął się do instytutu meteorologicznego i pyta synoptyków:
- Jaka będzie w tym roku zima?
- Bardzo ostra, oj ostra - odpowiadają.
- Skąd wiecie? - pyta szaman.
- Bo Apacze od 2 lat chrust zbierają!
 
Idzie facet koło poczty, słyszy miauczenie, a to kot pocztowy miauczy!
Facet: jezdziesz samochodem a przed tobą rumun na rowerze czemu go nie przejedziesz? Kobieta:bo to może być mój rower.
Jak znam moją babcie pewnie spytała by jak idzie mi w szkole odpowiedział bym ,że ide coraz wyrzej
Było małżeństwo,on-Żyd ona-Cyganka.Mieli syna.Pewnego razu syn przychodzi do taty i się pyta:
-Tato czy ja jestem bardziej Żyd czy może bardziej Cygan?
Tata odpowiada
-Jesteś moim synem,to jesteś bardziej Żydem.
Idzie do mamy z tym samym pytaniem
Mama mówi
-No wiesz ja cię urodziłam to jesteś bardziej Cygan,a dlaczego się pytasz?
-Wiesz pod sklepem stoi fajny rower i teraz nie wiem czy mam się o niego targować czy go normalnie ukraść.
Pani pyta Małgosię na historii
- w którym roku zaczęła się II wojna światowa?
- w 1939 roku - odpowiada Małgosia
- dobrze. kto ją wywołał?
- Adolf Hitler
- świetnie. ilu ludzi zginęło?
- naukowcy tego nie stwierdzili.
- brawo. piątka!

następny dzień. Jasiu pyta się Małgosi:
- o co cię pani wczoraj pytała?
- nic takiego, ale zapamiętaj odpowiedzi. na pierwsze pytanie odpowiedz: w 1939 roku, na drugie pytanie: Adolf Hitler, a na trzecie: naukowcy tego nie stwierdzili.
- dzięki Małgosiu.

na następnej historii pani wzięła Jasia do odpowiedzi:
- Jasiu, kiedy się urodziłeś?
- w 1939 roku - odpowiada pewny siebie Jaś
- kto jest twoim ojcem? - pyta już trochę zdenerwowana nauczycielka
- Adolf Hitler
- JASIU CZY TY MASZ MÓZG?!?! - pyta już na maxa zdenerwowana nauczycielka
- naukowcy tego nie stwierdzili - odpowiada spokojny Jaś...
Przychodzi facet do dentysty.Dentysta zrobił co do niego należało,kiedy włożył mu waciki w zęby zorientował się,że to jego znajomy.
Dentysta:
O cześć stary co tam u ciebie,ty pracujesz tam na budowie jako robol,nie ?
Yyyyyghyhhy - bełkocze facet,który nie może wysłowić się przez te waciki
Już prezesem,ja cię nie mogę,a ty ta twoja córka ja jej nie dawno też zęby robiłem to ile ona ma lat 14 ?
-Yghyhgyhgy - odparł facet
-Już 18,jak to ten czas szybko leci.
Dentysta zdjął mu już waciki,facet wychodząc pyta się:
-Kiedy przyjść na następną wizytę ?
-Co ?
-Kiedy przyjść na następną wizytę ?
-Słucham ?
-Yghyghyhygyyy ?
-Proszę przyjść w czwartek na 13:00

(: poprzednia | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | ... | 986 | następna :)