Jakieś dzwonki słychać z dala
to mikołaj zapierdala,
zapierdala aż się kurzy
bo zapierdol ma dość duży
mimo wielkiej dziś roboty
z równowagą ma kłopoty,
spodnie całe wymiętolił
chyba z sanek się spierdolił
alkoholu czuć aromat
najebany jak automat
wysiadł z sanek głośno beknął
i wielkiego orła jebnął.

Przyjemnego szumu w głowie
Wygodnego miejsca w rowie,
no i może jeszcze potem
spokojnego snu pod płotem.
Żeby pies z kulawą nogą
Cię nie oblał idąc drogą.
Dużo czadu i uroku
w nadchodzącym Nowym Roku

Wesołych Świąt i oczywiście udanego Sylwka ;D
tata a babcia hoduje malze!jak to? jasiu jaka malza? no to zobacz.podchodza do spiacej babci jasiu podnosi koldre . widzisz tato malza. jasiu to nie malza tylko stare pizdzisko!na to jasiu-tak?a smakuje jak malza!
 
wiecie,że ostatnio ministrant uratował życie probiszczowi?
wyczuł guza na jądrze
- Jak się nazywa obszar, na którym dużo ludzi chrapie?
- Chrapstwo.
Co jest lepsze od srebrnego medalu na paraigrzyskach olimpijskich?
--Nie bycie kaleką
- Co mówi piosenkarka popowa przed koncertem?
- "Popiszczę".
Wpływowy poseł umiera na ciężką chorobę. Jego Dusza trafia do Nieba i wita Ją Święty Piotr:
- witaj w Niebie! Zanim tu zamieszkasz, musimy rozwiązać tylko jeden problem. Mamy tu pewne zasady i nie jestem pewien, co powinienem z tobą zrobić.
- jak to co? – wpuście mnie – mówi poseł.
- cóż, chciałbym, ale mamy polecenia z samej góry. Zrobimy tak – spędzisz jeden dzień w Piekle i jeden dzień w Niebie. Potem możesz sobie wybrać, gdzie chcesz spędzić wieczność!
- serio?, ja już wiem – chcę trafić do Nieba!!! – mówi poseł.
- wybacz, ale mamy swoje zasady!
Po tych słowach, Święty Piotr odprowadza go do windy i poseł zjeżdża w dół, w dół …w dół … wprost do Piekła. Drzwi się otwierają i poseł jest pośrodku pełnego zieleni pola golfowego. W tle restauracja, a przed nią stoją wszyscy jego przyjaciele oraz inni politycy, którzy z nim pracowali. Wszyscy są szczęśliwi i świetnie się bawią. Podbiegają do posła i witają go, ściskają oraz wspominają stare, dobre czasy, gdy bogacili się kosztem zwykłych ludzi. Potem grają w golfa a następnie jedzą kolację, gdzie podano m.in. kawior, czerwone wino... Jest także Szatan, który jest naprawdę fajnym i sympatycznym gościem – świetnie się bawi i tryska humorem, opowiadając dowcipy. Poseł bawi się tak doskonale, że nim zorientuje się, mija jego czas. Wszyscy ściskają go i machają na pożegnanie, gdy winda rusza w górę …
Winda jedzie, jedzie …jedzie – aż drzwi otwierają się w Niebie, gdzie czeka na niego Święty Piotr. Czas odwiedzić Niebo. I tak mijają 24 godziny, w których mąż stanu spędza czas z duszyczkami na skakaniu z chmurki na chmurkę, graniu na harfach i śpiewaniu. Bawił się całkiem nieźle i nim się zorientował, doba mija i powraca Święty Piotr:
- cóż, spędziłeś jeden dzień w Piekle i jeden dzień w Niebie. Wybierz zatem swój los.
Poseł myśli chwilkę i odpowiada:
- cóż, nigdy nie myślałem, że to powiem. To znaczy – w Niebie jest naprawdę cudownie, ale myślę, że lepiej będzie mi w Piekle.
Tak więc Święty Piotr odprowadza go do windy i poseł jedzie w dół, w dół w dół … - wprost do Piekła. Otwierają się drzwi i poseł jest pośrodku pustyni pokrytej śmieciami i odpadkami. Widzi wszystkich swoich przyjaciół, ubranych w szmaty, zbierających śmieci do czarnych, plastikowych toreb. Nagle podchodzi do posła Szatan i klepie go po ramieniu.
- nie rozumiem! – mówi poseł – jeszcze wczoraj było tu pole golfowe, restauracja, jedliśmy kawior, tańczyliśmy i bawiliśmy się świetnie!!!!! Teraz jest tu tylko pustynia pełna śmieci, a moi przyjaciele wyglądają strasznie!!!!
Szatan spogląda na posła, uśmiecha się i mówi:
- wczoraj mieliśmy kampanię wyborczą!!!!!! A dziś na nas zagłosowałeś Teraz już jest po wyborach ….. he he he he he ...
Kobieta o długim stażu małżeńskim ogląda się przed lustrem i widzi: pooraną zmarszczkami twarz, przerzedzone włosy, braki w uzębieniu, biust obwisły do kolan, sadło tu i ówdzie …. Patrzy i w końcu stwierdza: „Dobrze mu tak, sku******owi!!!!

(: poprzednia | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | ... | 986 | następna :)