Co to jest samolot pełen czarnych lecący do Afryki?
Dobry początek
 
Pani na lekcji polskiego prosi dzieci, aby ułożyły zdanie, w którym
będzie nazwa ptaka. Zgłasza się Jaś:
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak.
- No, może być. Ale zdania z dwoma ptakami już nie ułożysz.
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak i wyrżnął orla - przyjmuje
wyzwanie Jaś.
- A z trzema ptakami ?
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wyrżnął orla i puścił
pawia.
- A z czterema ptakami, cwaniaczku ?
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wyrżnął orla, po czym
puścił pawia, aż mu dwa gile wyszły z nosa.
- A z pięcioma ptakami ?
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wyrżnął orla, po czym
puścił pawia, aż mu dwa gile wyszły z nosa i poszedł dalej pić na sępa
W kominku płonie płomień. Przed kominkiem, na bujanym fotelu siedzi dziadunio. Wokół dziadunia siedzą wnuczęta i słuchają jego historii:
- Jak byłem młody, pojechałem na safari. Niestety, zepsuł mi sie samochód. Wziąłem strzelbę, i zacząłem przemierzać sawannę pieszo. Nagle z wysokiej trawy wyskakuje na mnie lew. Mierzę do niego z karabinu, strzelam... Niestety karabin nie był nabity. No to ja zaczynam uciekać. Lew coraz bliżej. Dobiegam do wielkiego baobabu. Odwracam się, widzę, że lew jest coraz bliżej. Gdy był tak blisko, że widziałem jego ślepia, lew wyskoczył. Zesrałem się...
- Nic nie szkodzi dziadku - odpowiadają wnuczęta - każdy w takiej sytuacji by się zesrał.
- Nie, nie wtedy. Teraz się zesrałem.
-Przychodzi blondynka do fryzjera z słuchawkami na uszach i przykazuje fryzjerowi żeby pod żadnym pozorem tych słuchawek nie ruszał. Fryzjer niechcący zsunął blondynce słuchawki z uszu, ta upadła na ziemię złapała się za gardło zaczęła krztusić i umarła. Fryzjer podniósł słuchawki i usłyszał w nich: "Wdech, wydech, wdech..."
Leci para gejów samolotem...jednemu sie zachciało i mówi do drugiego
- choć się pobzykamy
- no co ty, tu jest za dużo ludzi...
- ale nikt nie zwraca uwagi.Sam popatrz...
Gej wstał i głośno zapytał
- Czy ma ktoś z państwa długopis ?!!!!
Zaden z pasażerów się nie odezwał więc chłopięta zabrały się za siebie.W trakcie wysiadania stuardesa zauważyła ze jeden facet jest obrzygany.
- Dlaczego nie poprosił pan o torebkę ??
- Nie jestem głupi... jeden poprosił o długopis to go wyruchali...
Umarło dwoje niemowląt, jedno białe a drugie murzynek. Stają przed bramą raju, święty Piotr podchodzi i bierze białe na ręce mówiąc:
- ale masz biały brzuszek... i białe rączki... i białe policzki i te białe włoski! Masz tu skrzydełka, bedziesz aniołkiem!
Gdy to odleciało bierze na ręce murzynka i równie słodkim tonem zaczyna mówić:
- ale masz piękny czarny brzuszek i takie czarne oczka! A jakie śliczne czarne kolanka! Masz tu skrzydełka... będziesz muchom!
Co to jest: małe, czarne i puka w szybkę?
Dziecko w piekarniku.

(: poprzednia | 377 | 378 | 379 | 380 | 381 | 382 | 383 | ... | 986 | następna :)