Odbywa się szkolenie. Kaprala daje komendę:
- Maski założyć
- Maski zdjąć
- Maski założyć
- Maski zdjąć
- Kowalski, dlaczego nie zdjąłeś maski?
- Zdjąłem, obywatelu kapralu!
- Ale morda …
Jasio wraca do domu z przedszkola cały podrapany na twarzy. Mama przestraszona pyta:
- Jasiu! Co się stało?!
- Dzisiaj było mało dzieci w przedszkolu.
- Dobrze, ale co to ma wspólnego z twoimi zadrapaniami?!
- Pani kazała nam ustawić się w kółko, złapać za rączki i tańczyć dookoła choinki.
 
- Jak się nazywa kolacja podana w ramach gestu?
- Gestykulacja.
- Którą część pietruszki najbardziej lubi Natalia?
- Natkę!
Podczas zbiórki kompanii kapral mówi do żołnierzy:
- Ci, co znają się na muzyce – wystąp!
Z szeregu występuje czterech.
- Pójdziecie do kapitana. Trzeba mu wnieść pianino na ósme piętro.
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Jak tam mój Zbyszek po operacji?
Na to lekarz:
- To to nie miała być sekcja zwłok?
Wykładowca upomina studenta po egzaminie:
- Lejesz wodę!
- Cóż na to poradzić panie profesorze, skoro temat jak rzeka.
Wódz indiański żąda rozwodu.
- Kiedy zasadziłem kukurydze, wyrasta kukurydza zaczyna opowiadać wódz. Kiedy zasadziłem bób, wyrósł bób i to jest w porządku. Ale kiedy Wysoki Sądzie zasadziłem Indianina, a wyrósł Chińczyk – to musi być powód do rozwodu.

(: poprzednia | 190 | 191 | 192 | 193 | 194 | 195 | 196 | ... | 986 | następna :)