-Dzień dobry. Czy są kartki z napisem: dla mojej jedynej?
-Tak.
-To poproszę osiem.
Był sobie pewnego razu niejaki pan Jacek. Pan Jacek nosił spodnie podciągnięte aż pod klatkę piersiową, żeby na pewno nie spadły. Dzięki temu pan Jacek miał komfort psychiczny. Bardzo psychiczny.
 
Idzie facet do kolegi z wódką koło kościoła. Wszedł do kościoła i schował ją w żłobku. Gdy wracają słyszą – W żłobie leży.
- O kurde znaleźli.
Wykłady, geografia:
- Profesorze! Ja chciałbym się dowiedzieć jak będzie wyglądać zaliczenie.
- Niech Pan na mnie nie patrzy, ja Pana nie zaliczę…
Rozmawia Hitler z Hansem:
- Mam pomysł….zabijemy 50 Żydów i dentystę.
- Dlaczego dentystę?
- Ha! Wiedziałem, że o Żydów nikt nie zapyta.
Wakacje. Kurort nad morzem. W pewnej chwili do baru podchodzi potencjalny klient i zagaduje barmana:
-Ile piwa dziennie sprzedajecie? Tak około?
-Hmm... - drapie się w głowę barman - Trudno powiedzieć ale gdzieś tak około 500 litrów.
-A nie chcielibyście sprzedawać 700 litrów? - pyta się z przelotnym uśmiechem jegomość.
-Jasne, że chcielibyśmy - mówi barman, patrząc z ciekawością na człowieka - Ale jak to zrobić?
Mężczyzna nachyla się ku barmanowi i gestem nakazuje mu by nadstawił ucho, po czym syczy:
-Wystarczy, że będziecie, k***a, nalewać pełne kufle...
Młode małżeństwo kupiło nowe mieszkanie. Wprowadzają się a tam w sypialni - kuchnia. W łazience - kuchnia. W salonie - kuchnia. W kuchni - kuchnia. Nagle przychodzi sprzedawca i mówi:
-Przepraszam, że niepokoje.

(: poprzednia | 193 | 194 | 195 | 196 | 197 | 198 | 199 | ... | 986 | następna :)