Spotyka się dwóch kumpli na zajebistym kacu.
- Co tam słychać po weekendzie?
- A nic, wiesz stara bida, chyba czas samochód zmienić, mam już tą BeeMKe ponad rok, czas wymienić trupa na coś nowszego.
- W sumie to racja mój Mercedes też już stary, prawie 2 lata go mam, ty stary a jak tam dupeczki?
- Lipa, cały czas dmucham te same, już mi się znudziło, chyba czas na jakieś wakacje wyjechać, może Seszele, albo do Brazylii na karnawał się wybiorę, jakiś egzotyczny towarek przelecieć
- Nic nie mów, byłem w Grecji w zeszłym miesiącu, kurewsko gorąco było, nic tylko się na***ać i leżeć cały dzień.
- A co nowego w sprawie twojego basenu, mówiłeś, ze ma być jakiś wielki, kryty ze zjeżdżalnią i sauna, robisz już coś?
- Chciałem, ale byli jacyś ludzie, zbadali grunt i powiedzieli, ze na plebani nie da rady bo teren podmokły...
Dyżurny policjant odbiera telefon:
- Ratunku… napadł na mnie kot!
- Spokojnie. Najpierw proszę powiedzieć z kim rozmawiam?
- Z papugą.
 
Spotykają się dwie koleżanki, jedna opowiada drugiej:
- Wiesz, wczoraj przyszedł do nas kolega męża i posiedzieliśmy sobie trochę, była wódeczka, ogólnie wesoło.
- I co dalej? - pyta koleżanka.
- No cóż, wiesz jakie mamy małe mieszkanie, a kolega męża nie miał jak wrócić do domu, więc położyliśmy się razem.
- Razem! I co było dalej?
- No cóż, nic... Tylko w nocy zadzwonił telefon, że jest jakiś straszny pożar, a jak wiesz mój mąż jest strażakiem. Pojechał więc do pożaru.
- A co na to kolega?
- Obudził się oczywiście i jak tylko wyszedł mąż zaczął: "Czy mogę?"
- A ty co na to? - dopytuje koleżanka.
- Oczywiście mówię: nie!!!/> Jednak prosił i prosił, ciągle: "Proszę, pozwól mi! Czy mogę?" I w końcu się zgodziłam!
- Jak to! I jak było??
- No właśnie, wiesz co świnia zrobił?
- Co takiego?
- Wstał i wyżarł resztę sałatki!
Jasio chciał mieć rower. Modlił się do Boga przez 5 dni o ten prezent.



Lecz w końcu zrozumiał, że Bóg nie funkcjonuje w ten sposób. Od 5 dni modli się o przebaczenie za kradzież roweru.
Posadził niedźwiedź w lesie poletko konopi. Kiedy już konopie obrodziły, postanowił je pilnować noc i dzień.
Wlazł na drzewo i czeka. Szedł sobie po lesie jeżyk....
- Oczom nie wierzę, uszom nie słyszę! - wykrzyknął uradowany gapiąc się na dorodne konopie. Zerwał jedną, spróbował. posmakowało więc zaczął zbierać bukiecik. Niedźwiedź nie zdzierżył. Zlazł z drzewa, podszedł cichutko do jeżyka i walnął go łopatą przez łeb. Jeżyk upadł ogłuszony. Po chwili otrzeźwiał, wstał, pokręcił głową z niedowierzaniem:
- Co za konopia!!! Ale daje kopa!!!
I pobiegł do domu po kosę. Wraca szybko z kosą i dalej - tak szybko jak może, zaczyna kosić niedźwiedzie poletko. Niedźwiedź zgłupiał. Ale po chwili zlazł z drzewa i potraktował jeżyka łopatą. Ten zwalił się na glebę, ale zaraz wstaje i kosi dalej. Niedźwiedź znowu go łopatą! Jeżyk znowu poległ ale jeszcze szybciej się pozbierał i dalej kosi. Znowu dostał łopatą, znowu szybko wstał i uśmiechnięty mruczy pod wąsem:
- Nie spać! Nie spać, k***a! Kosimy, kosimy...
Zajeżdżam sobie w Lany Poniedziałek kulturalnie na stację paliw i tankuję. Obok tankuje patrol ukochanej Drogówki ♥. Podszedł do nich spacerowicz i pyta czy mógłby dmuchnąć w alkomat, bo chce popołudniu jechać samochodem. No to oni mu pozwolili i wydmuchał 0 promili.
Tankujący obok kierowca Audi [A] pyta policjantów [P]:
[A] -Czy ja też mógłbym dmuchnąć?
[P] -Ale pan już jechał samochodem, więc jaki tu sens?
[A] -A bo chciałbym się sprawdzić...
[P] -No nie ma problemu!
Audikowiec dmucha, dmucha, dmucha i wydmuchał 0,6 promila! Mina jego; śmiech policjantów i innych klientów bezcenny! Prawo jazdy oczywiście cofnięte!
Siedzi 2. facetów na rybach, nic nie bierze od dawna. Jeden, znudzony, idzie przygadać drugiemu, myśli sobie: "Zapytam: biorą? Jak mi odpowie: biorą, to mu powiem że buc ma szczęście, a jak mi powie: nie biorą, to mu powiem, że byle bucowi nie weźmie." Podchodzi i pyta: - Biorą? A koleś: - Zjeżdżaj bucu!
Spotykają się dwa jeże. Jeden pyta drugiego: - Dlaczego masz zawiniętą łapę? Drugi odpowiada: - E, nic takiego. Chciałem się tylko podrapać w głowę.

(: poprzednia | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | ... | 230 | następna :)