Idzie dwóch studentów ulicą i widzą kawałek kartki leżącej na chodniku. Jeden się pyta drugiego:
- Co to jest?
A drugi odpowiada:
- Nie wiem, ale kserujemy!
Rozmawiają dwie studentki: - Którego wolisz: Pawła, czy Karola ? - A który przyszedł?
 
W tramwaju patrzą na siebie młoda kobieta i mężczyzna w sile wieku.
Informatyk - pomyślała kobieta.
Studentka - pomyślał bezdomny.
Egzamin z anatomii, profesor i dwie studentki:
- czy w penisie jest kość?
obie myślą i jedna mówi że jest, a druga że nie ma.
- pani zdała a pani się zdawało
W akademiku w pokoju studenckim trwa impreza. Biesiadnicy raz po raz wznoszą toast:
- Za Edka, żeby zdał!
W pewnej chwili otwierają się drzwi i wchodzi Edek.
- I co Edek, zdałeś?
- Zdałem, tylko jednej nie przyjęli, bo miała obitą główkę.
Z jakiej tkanki zbudowany jest członek męski?-pyta się profesor podczas egzaminu z anatomii na Akademii Medycznej.
- Z tkanki mięśniowej-odpowiada student.
- Z tkanki kostnej-odpowiada studentka.
- Pan zdał, a pani się tylko zdawało...
- Co nabiera znaczenia, gdy ze studenta weterynarii stajesz się studentem prawa?
- Słowo "aport" nabiera nowego znaczenia.
Do gabinetu JM Rektora Jakiegoś Uniwersytetu trafia student z podaniem dotyczącym przeniesienia go na Wydział Technologii Żywienia. Rektor prosi sekretarkę o dostarczenie dokumentów studenta, przegląda je i mówi :
- Drogi panie, złożył pan wniosek o przyjęcie na Polonistykę motywując to chęcią dogłębnego poznania polskiej literatury dziecięcej. Komisję Rekrutacyjną przekonała ta motywacja i rozpoczął pan studia ze specjalizacją "bajkoznastwo". Po trzech miesiącach złożył pan podanie o przeniesienie na Wydział Biologii i Genetyki uzasadniając to chęcią poznania tajników powstawania życia. Uwzględniliśmy tą radykalną zmianę zainteresowań i przez kolejne cztery miesiące był pan ulubionym studentem Profesora Kowalskiego w jego zespole zajmującym się genetyczną modyfikacją zarodków zwierzęcych. Teraz znowu w srodku semestru składa pan podanie o przeniesienie na Wydział Technologii Żywienia. Dlaczego ?
Student bez słowa otwiera teczkę i wysypuje jej zawartość na biurko Rektora. Po blacie zaczynają biegać 10 centymetrowej wysokości Koziołek Matołek, Miś Uszatek, Gąska Balbinka, Reksio i Wróbel Ćwirek.
Rektor patrzy na nie z niedowierzaniem i pyta :
- Co jest do cholery ?
- No właśnie Panie Rektorze, one już od pięciu dni nie chcą nic jeść.

(: poprzednia | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | ... | 34 | następna :)