Do gabinetu JM Rektora Jakiegoś Uniwersytetu trafia student z podaniem dotyczącym przeniesienia go na Wydział Technologii Żywienia. Rektor prosi sekretarkę o dostarczenie dokumentów studenta, przegląda je i mówi :
- Drogi panie, złożył pan wniosek o przyjęcie na Polonistykę motywując to chęcią dogłębnego poznania polskiej literatury dziecięcej. Komisję Rekrutacyjną przekonała ta motywacja i rozpoczął pan studia ze specjalizacją "bajkoznastwo". Po trzech miesiącach złożył pan podanie o przeniesienie na Wydział Biologii i Genetyki uzasadniając to chęcią poznania tajników powstawania życia. Uwzględniliśmy tą radykalną zmianę zainteresowań i przez kolejne cztery miesiące był pan ulubionym studentem Profesora Kowalskiego w jego zespole zajmującym się genetyczną modyfikacją zarodków zwierzęcych. Teraz znowu w srodku semestru składa pan podanie o przeniesienie na Wydział Technologii Żywienia. Dlaczego ?
Student bez słowa otwiera teczkę i wysypuje jej zawartość na biurko Rektora. Po blacie zaczynają biegać 10 centymetrowej wysokości Koziołek Matołek, Miś Uszatek, Gąska Balbinka, Reksio i Wróbel Ćwirek.
Rektor patrzy na nie z niedowierzaniem i pyta :
- Co jest do cholery ?
- No właśnie Panie Rektorze, one już od pięciu dni nie chcą nic jeść.