Do lekarza przychodzi nastolatek i drżącym głosem zaczyna:
- Panie doktorze, mój przyjaciel przespał się z panienką i teraz boi się, że zaraził się jakąś chorobą weneryczną...
- To niech pan ściągnie spodnie - mówi lekarz - i pokaże mi tego przyjaciela.
Są 90-te urodziny dziadka. Jasiu przychodzi do niego i mówi:
- Dziadziuś, mam dwie wiadomości - dobrą i złą, którą wolisz najpierw?
- Dobrą.
- Na twoich urodzinach będą striptizerki!
- Oooo, bardzo fajnie. A ta zła?
- Będą w twoim wieku!
 
Szpital, odprawa oddziału, atmosfera gorąca, starzy i młodzi lekarze, lekarki. Nagle jedna z młodych zrywa się:
- Panie ordynatorze, ale ja zapomniałam pieczątki!
- Koleżanko! Przychodzi pani do pracy bez najważniejszego narzędzia pracy lekarza?
- Myślałam, że najważniejszym narzędziem pracy doktora jest głowa - burknęła urażona.
Palec ordynatora spoczął na karcie choroby:
- Koleżanko, niech pani podejdzie i pie**olnie tu głową...
Przychodzi baba do lekarza.
- Panie doktorze, mojego męża ugryzła pszczoła.
- Gdzie?
- W tego... no wie pan...
- Rozumiem. A czego pani ode mnie oczekuje?
- Niech pan da mężowi coś, żeby ból minął, a opuchlizna została.
Przychodzi chłop do lekarza. Lekarz prowadzi z nim wywiad i pyta:
- Pracuje pan?
- Tak - odpowiada chłop.
- A pije pan?
Chłop się chwilę zastanawia i odpowiada;
- A niech tam, nalej pan.
Lezy zul pod plotem podchodzi do niego gej
-taka okazja moze sie nie powtorzyc-mysli
Wy*uchal go w du*e i wsuna 20 zl do kieszeni zul wstaje idzie do monopolowego.
-wodke poprosze
dostal wodke zasna i znow gej go wy*uchal i dal 20 zl tak kilka dni z rzedu wreszczcie przychodzi do monopolowego baba pyta
-znow to samo??
-nie wino od wodki d*pa mi boli
Idzie dwóch policjantów na patrolu.
Jeden zauważa na ziemi lusterko i je podnosi.Patrzy i mówi do drugiego:
-Patrz, k***a!!Moje zdjęcie!!
A ten drugi patrzy i mówi:
-No co ty k***a gadasz,przecież to moje zdjecie!!
No i tak się kłócą.Idą do komendanta,żeby spór rozstrzygnął.Ten bierze lusterko i mówi:
-No co wy,komendanta nie poznajecie?? Jak będziecie dalej tak pić na służbie to was zwolnię. Wkłada lusterko do kieszeni i idzie do domu.W domu się przebiera i kładzie przed telewizorem.Przychodzi do niego córka i mówi:
-Ojciec,daj mi na kino
-Poszukaj w kieszeni spodni od munduru No to córka szuka pieniędzy i wyjmuje lusterko.Patrzy na nie i krzyczy:
-Mamo!! Ojciec zarwał jakąś młodą dupę .
Matka podchodzi patrzy i mówi:
- No co ty jak to jakaś stara k***a.
Jest króliczek i miś. Miś ma sklep.Pierwszego dnia przychodzi króliczek do sklepu i pyta się:
-Czy są zgniłe marchewki?
-Nie ma.-odpowiada miś
Na drugi dzień znowu przychodzi i się pyta:
-Czy są zgniłe marchewki?
-Nie ma.-odpowiada miś.
Gdy króliczek wyszedł miś pomyślał,że przyniesie mu te zgniłe marchewki.
Na trzeci dzień przychodzi znów i się pyta:
-Czy są zgniłe marchewki?
-Są.-odpowiada miś.
-Mam cię chu*u, sanepid!

(: poprzednia | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | ... | 79 | następna :)