Mama pyta się Justina:
- Justin, dlaczego nie umyłeś zębów?
- Bo mydło mi się nie zmieściło do buzi.
Tato co to jest?
- To są czarne jagody synku.
- A dlaczego są czerwone?- Bo są jeszcze zielone.
 
Mama mówi do Jasia:
- Jasiu idz do apteki i kup dla taty coś aby był bardziej żywy w łóżku.....
A więc Jasiu poszedł do apteki i mówi do sprzedawcy:
- Poprosze coś aby tata był bardziej żywy w łóżku...
- Prosze Jasiu ale pamiętaj 2 tabletki na 8 dni!
A więc poszedł do domu i dał mamie i mówi:
- Mamo pamiętaj 8 tabletek na 2 dni!
Po tygodniu Jasiu idzie do apteki...
- I jak Jasiu pomogło tacie?
- Ojjj... Tak! Mama w ciąży, siostra w ciąży, mnie boli dupa, a tata na dachu ru@#a gołębie...
jest młode małżeństwo. On prawiczek ona dziewica. i jest noc poślubna... Mąż nie ma pojecia jak sie do tego zabrac dzwoni do ojca:
- Tato jak mam sie z nia kochać
- wez sie rozbierz i połóż obok niej...
No wiec meżczyzna tak zrobil... ale kobieta tez nie wiedziala co zrobic i dzwoni do matki:
- Mamo jak mam sie z nim kochać?
- wez sie rozbierz i połóż obok niego...
No i kobieta tak zrobila;] i tak sobie leżą i mąż bierze telefon i:
- no dobra jestem nagi leże obok niej i co teraz?
- teraz wsadź najtwardszą cześć swego ciała tam gdzie ona sika...
Jak powiedzial tak zrobil... A kobieta zdezorientowana dzwoni do matki:
- Mamo i co teraz bo on z głową w kiblu...
Egzamin na aplikację adwokacką.
Siedzi komisja i młody człowiek ubiegający się o przyjęcie.
Przewodniczący komisji: Co Pana skłoniło o ubieganie o członkostwo w naszej korporacji?
Zdający: hmh...... umh...... nooo...... tato, wyluzuj.
- Zabiłem 6 ćmów - chwali się Jaś.
- Ciem - mówi tata.
- Ciapciem
Katastrofa morska
Po katastrofie dużego promu wycieczkowego na rozrzuconych po oceanie bezludnych wysepkach wylądowali nieliczni rozbitkowie. Los podzielił ich tak, że na kolejnych wyspach wylądowali:

Dwóch Włochów i jedna Włoszka
Dwóch Francuzów i jedna Francuzka
Dwóch Niemców i jedna Niemka
Dwóch Greków i jedna Greczynka
Dwóch Anglików i jedna Angielka
Dwóch Bułgarów i jedna Bułgarka
Dwóch Japończyków i jedna Japonka
Dwóch Chińczyków i jedna Chinka
Dwóch Amerykanów i jedna Amerykanka
Dwóch Irlandczyków i jedna Irlandka

Miesiąc później zaszły na tych wysepkach następujące wydarzenia:

Jeden Włoch zabił drugiego w walce o Włoszkę
Dwaj Francuzi i Francuzka żyją szczęśliwie i tworzą menage-a-trois.
Dwaj Niemcy wyznaczyli sobie dokładny plan naprzemiennych wizyt u Niemki i przestrzegają go dokładnie.
Dwaj Grecy śpią ze sobą a Greczynka gotuje i sprząta.
Dwaj Anglicy czekają, aż ktoś ich przedstawi Angielce.
Dwaj Bułgarzy popatrzyli na Bułgarke, potem popatrzyli na bezkresny ocean, popatrzyli znowu na Bułgarke, weszli do wody i zaczęli płynąć przed siebie.
Dwaj Japończycy wysłali faks do Tokio i czekają na instrukcje.
Dwaj Chińczycy otworzyli aptekę / restaurację / pralnię i zapłodnili Chinkę, by dostarczyła im pracowników.
Dwaj Amerykanie zastanawiają się nad popełnieniem samobójstwa, ponieważ Amerykanka ciągle skarży się na swoje ciało, mówi o prawdziwej naturze feminizmu, o tym, jak może robić wszystko, co oni mogą robić, skarży się na potrzebę spełnienia, równy podział obowiązków domowych, jak palmy i piasek sprawiają, że wygląda grubo, jak jej ostatni chłopak szanował jej zdanie i traktował ją lepiej niż oni to robią, jak poprawiają się jej kontakty z matka, jakie są podatki i że nie pada.
Dwaj Irlandczycy podzielili wyspę na cześć północną i południową i zbudowali gorzelnie. Nie pamiętają, co to seks, bo po paru pierwszych litrach kokosowej whisky wszędzie robi się mglisto. Ale są szczęśliwi, bo przynajmniej Anglicy nie mogą się dobrze bawić.
Jasio miał już 6 lat, a jeszcze nic nie mówił. Pewnego dnia mama podaje mu obiad, a Jasiu wrzeszczy :
- A gdzie kompot?!
Mama zdziwiona:
- Jasiu, to ty umiesz mówić???
- Umiem - odpowiada Jasio.
Mama:
- To dlaczego dotąd nic nie mówiłeś?!
- Bo zawsze był kompot!

(: poprzednia | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | ... | 96 | następna :)