Hummer patrolu marines zatrzymuje się na autostradzie prowadzącej do Bagdadu. Na poboczu drogi leży pokrwawiony, nieprzytomny iracki bojownik oraz półprzytomny, ale równie mocno poraniony żołnierz USA.
- Kolego, co się stało? - pyta rannego Amerykanina dowódca patrolu trzymając na muszce Irakijczyka.
- Stałem na posterunku, a tu raptem zza krzaka wyskakuje uzbrojony iracki bandyta i mierzy do mnie z kałasza. No to ja wyciągam moje M-16 i mówię do niego: ,,Saddam to bydlak i satrapa'' Na to ten Arab drze się: ,,Bush to świnia i dyktator''
I kiedy na środku drogi podawaliśmy sobie dłonie, potrąciła nas ciężarówka...
Siedzi sobie para rodziców przed telewizorem i oglądają mecz. Stary pije piwo i je orzeszki a stara go [bip]:
- A kto to jest ten w czarnym?
- A dlaczego oni biegają?
- A dlaczego ci drudzy nie mają swojej piłki? - itp. Komentator też pieprzy i stary wkłada sobie orzeszki do uszu. Cisza, spokój, a co się dzieje widać w tv. Mecz się skończył, stary chce wyjąć orzeszki, a tu lipa! Nie może wyjąć, więc skacze na jednej nodze, matka wpada w histerię. W tym momencie do domu wchodzi córka z chłopakiem i widzą jazdę - ojciec skacze na jednej nodze, matka lamentuje - dramat. Więc chłopak mówi:
- Wsadzę pani mężowi dwa palce do dziurek w nosie, mąż nabierze powietrza i napnie się mocno, to orzeszki same wystrzelą pod ciśnieniem.
Tak zrobił. Stary się napiął, a orzeszki wyskoczyły. Mama zadowolona pyta chłopaka:
- Och, jaki pan zdolny i pomysłowy! Czy zastanawiał się pan kim bedzie?
A ojciec, patrząc z niesmakiem na chłopaka, mówi:
- Sądząc po zapachu palców, to naszym zięciem!
 
- Tato, a kto to jest alkoholik?
- Widzisz synu te cztery brzozy? Alkoholik widzi osiem.
- Tato, ale tam są dwie...
Było małżeństwo,on-Żyd ona-Cyganka.Mieli syna.Pewnego razu syn przychodzi do taty i się pyta:
-Tato czy ja jestem bardziej Żyd czy może bardziej Cygan?
Tata odpowiada
-Jesteś moim synem,to jesteś bardziej Żydem.
Idzie do mamy z tym samym pytaniem
Mama mówi
-No wiesz ja cię urodziłam to jesteś bardziej Cygan,a dlaczego się pytasz?
-Wiesz pod sklepem stoi fajny rower i teraz nie wiem czy mam się o niego targować czy go normalnie ukraść.
W mieszkaniu dzwoni telefon. Odbiera ojciec trzech nastolatek:
- Czy to Ty moja kocico?
- Nie, przy telefonie stary sierściuch...
Umiera papież. U wrót raju św. Piotr go pyta:
- Ktoś ty?
- Ja? biskup Rzymu.
- Biskup Rzymu? Nie kojarzę.
- No, namiestnik Pańki na Ziemi.
- To Bóg ma namiestnika? Nic mi o tym nie wiadomo.
- Jestem głową kościoła katolickiego!
- A co to takiego?
- ....
- Dobra. Czekaj tu, idę spytać szefa.
(tup, tup, tup)
- Panie Boże, masz chwilkę? Jest tu taki jeden, mówi, że jest papieżem,
Twoim namiestnikiem na Ziemi, głową czegoś tam..
- Nie kojarzę. Ale moment... Jezusie, może ty coś o tym wiesz?
- Nie, tato, nie kojarzę. Ale pójdę z nim pogadać.
Po chwili wraca Jezus zwijając się ze śmiechu i mówi:
- Pamiętacie to kółko rybackie, które zakładałem 2000 lat temu?
- No, i?
- Oni do tej pory działają!
Razu pewnego się tak niefortunnie złożyło, że cała rodzina przyłapała nastoletniego Jasia na frywolnych zabawach z nowa koleżanką. Oto co myśli każdy z nich:
Jasio:
- O ku$#a! Ale wpadłem.. pewnie mam szlaban do końca roku..przej@#$%$!
Koleżanka:
- Ale wpadłam.. Miałam sie ładnie przedstawić i zrobić dobre wrażenie a teraz wszyscy pomyślą że jestem zwykła ku@#a...
Tata:
- Ale zajebista dupcia.. Brawo synek! Gust masz po tacie...
Siostra:
Ale ma fajne pasemka, może ja też bym sobie zrobiła...
Mama:
- Jak ta ku%@a leży? Przecież mu niewygodnie.
Jasio mówi do mamy:
- Mamo, dzisiaj rano, kiedy jechałem autobusem, tato kazał mi wstać i ustąpić miejsce kobiecie.
- To bardzo ładnie.
- Ale mamo, ja siedziałem na taty kolanach.

(: poprzednia | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | ... | 96 | następna :)