Alkohol ma telepatyczne działanie. Kupiłem flaszkę, jeszcze nie zacząłem pić, a już się czuję lepiej!
W pierwszej klasie podstawowej, podczas biologii, pani pyta się dzieci:
- Jakie dźwięki wydaje krowa.
Malgosia podnosi rękę:
- Muuuu, proszę pani.
- Bardzo dobrze Gosiu. A jaki odgłos wydają koty?
Grześ podnosi rękę:
- Miauuu, proszę pani.
- Bardzo dobrze, Grzesiu Bardzo dobrze. A jaki dźwięk wydają psy?
Jasiu podnosi rękę.
- No Jasiu powiedz - zachęca pani.

- Na ziemie sku*wysynu, ręce na głowę i szeroko nogi.
 
Wchodzi dwóch mocno zawianych gości wieczorem do domu jednego z nich z zamiarem wypicia jeszcze jednej flaszki. W progu wita ich zła jak osa żona i z wyrzutem mówi:
-Nie, no Rychu, teraz to przesadziłeś! Masz na miesiąc szlaban na sex!!
Kolega Ryśka zaczyna się śmiać patrząc na głupią minę przyjaciela, a pani domu na to:
-No i co tak rżysz, Stachu! Ten zakaz i ciebie dotyczy!!
Gdzieś na wojnie pewnemu żołnierzowi granat urwał nogę trochę powyżej kolana. A że był to oficer, to armia postarała się o jego powrót do zdrowia i zafundowała mu najnowszej generacji protezę.
Żołnierz odszedł na rentę, a że proteza prawie nie przeszkadzała, była niewidoczna pod ubraniem i wyglądała na prawdziwą nogę, zaczął rozwijać życie towarzyskie.
Na jednej z imprez poznał piękną kobietę. Tańczyli cały wieczór, pili, rozmawiali i koniec końców wylądowali w hotelu.
Ona poszła się odświeżyć, on się rozbiera i nagle przypomniał sobie o swojej nodze. Wiedział, że będzie niezręcznie, gdy kobieta odkryje, że jest ona plastikowa, więc postanowił ją wcześniej uświadomić. Odpiął protezę, zgasił światło i wszedł pod kołdrę. Kobieta wraca, kładzie się obok, a żołnierz niepewnie:
- Muszę Ci coś powiedzieć...
- Tak?
- Mam dość poważny problem... ciężko mi o tym mówić... ale... może lepiej Ci pokażę.
Złapał ją za dłoń i położył ją sobie na kikucie. Ona przerażona zabiera rękę, on ze wstydem odwraca się do niej plecami.
Po chwili jednak kobieta zaczyna nieśmiało gładzić go po ramieniu i szepce mu do ucha:
- Spróbujmy... może wejdzie...
U seksuologa pacjent skarży się, że w trakcie stosunku słyszy gwizdy. - Hmmm..., a ile ma pan lat? - 49. - To co pan chciał słyszeć, oklaski?
Katechetka na lekcji religii:
- Dzisiaj sobie opowiemy, skąd się wzięło dwoje pierwszych ludzi...
Klasa:
- Łeeee! Niech nam pani lepiej powie, skąd się wziął trzeci człowiek!
Golusienka - jak ja pan Bog stworzyl - Czerwony Kapturek lezy sobie pod drzewem.
Przechodzi Wilk i pyta:
- A nie boisz sie, ze ktos zrobi ci jakas wielka krzywde, az bedziesz wyla z bolu?
- A ja wlasnie na to czekam... - przeciagnela sie lubieznie Kapturek.
- Ok - powiedzial Wilk i zlamal jej noge.
Jasio spóźniony wbiega do klasy
Jasiu dlaczego się spóźniłeś- pyta nauczycielka
Myłem zęby, ale to się więcej nie powtórzy

(: poprzednia | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | ... | 65 | następna :)