Dziadek pierwszy raZ zabrał Jasia na sale sondową .Jasio pierwszy raz widząc adwokata ubranego w toge pyta:
-A dlaczego ten pan jest ubrany jak kobieta
-Bo będzie długo mówił
- Królowie nie zdejmują kapeluszy przed nikim - mówi nauczycielka
- Nieprawda - krzyczy Jasiu
- To powiedz nam Jasiu przed kim zdejmują?
- Przed fryzjerem.
 
Jedzie Jaś z kolegą na biwak. Rozkładają namiot i zasypiają.
Po kilku minutach budzi się Jaś za nim kolega.
- Co widzisz???- pyta kolega Jasia.
- Gwiazdy i księżyc...
- Co to oznacza???
- że jutro będzie ładna pogoda.
- Ty gapo!!! To oznacza, że ukradli nam namiot!!!!
- Jasiu. Co taki markotny jesteś?
- Aaaaaa... Szkoda gadać.
- No Jasiu powiedz mamie, co cię trapi?
- No mamo, bo ksiądz Józef....
- O mój Boże! Co ksiądz!? Dobierał się do ciebie?
- Nie mamo, nie...
- To co jasiu?! chciał cię dotykać?
- Nie mamusiu, po prostu myślę, że ksiądz Józef mnie z Piotrusiem zdradza.
- Jasiu, powiedz nam - pyta ksiądz na lekcji religii - co musimy zrobić, aby otrzymać rozgrzeszenie?
- Musimy grzeszyć, proszę księdza - pada odpowiedź.
Jasiu mówi swoje grzechy ksiądz daje mu pokutę:
-Odmów 10 różańca
-Dobrze - mówi Jasiu odmówię
-Ksiądz kończy spowiedź pukając w konfesjonał a jasiu mówi co mnie kurwa straszysz
Babcia mówi do Jasia:
- Ja też kiedyś chodziłam do przedszkola.
- A kiedy?
- Dawno temu.
- Bardzo dawno?
- Bardzo.
- Gdy byłaś jeszcze małpką?
- Jasiu chodź napijesz się ze mną wódeczki.
- Ależ tato!
- No co, ja ci pomogłem odrobić lekcje.

(: poprzednia | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | ... | 87 | następna :)