Nauczycielka pyta się Jasia na lekcji polskiego:
- Jasiu, jeśli powiem, że "Ja wychodzę za mąż", to jaki to będzie czas?
- Najwyższy - odpowiada chłopiec.
JASIU CO POWIEDZIAŁ KOWALSKI JAK STKLUKLES MU SZYBĘ W OKNIE ?
-A MAM OMINĄĆ PRZEKLEŃSTWA ?
-TAK.
-TO NIC NIE POWIEDZIAŁ
 
Jasiu wstawaj bo spuznisz się do szkoły !!
- spokojnie mamo.Szkoła jest czynna do 15
Pani zadaje dzieciom pracę domową:
- Macie napisać 3 zdania.
Jasiu przychodzi do domu i idzie do mamy, mama mówi:
- Idż, bo walnę Cię szmatą! - zapisał.
Idzie do taty, który własnie rozmawia przez telefon:
- Nie ma sprawy, chętnie panią podwiozę. - zapisał
Idzie do siostry, która czyta książkę pt. Świnka w różowych majteczkach. - zapisał
Nazajutrz w szkole czyta te zdania:
Jasiu - Idź bo walnę Cię szmatą!
Pani - Jasiu! Bo zaraz pójdziemy do dyrektora!
- Nie ma sprawy, chętnie panią podwiozę.
- Jasiu, czy Ty w ogóle wiesz kim jest dyrektor?!
- Świnka w różowych majteczkach.
Jasiu chcial isc na duzy basen wiec podszedl do ratownika i spytal czy moze poplywac w duzym basenie. Ratownik na to najpierw musisz mi pokazac jak sie plywa.Jasio wskakuje robi fikolki pali jointy pod woda a ratownik na to gdzie sie nauczyles tak swietnie plywac. Jasio na to tata wyzucal mnie na srodku jeziora to pewnie trudno bylo doplynac do brzegu nie trudniej bylo wydostac sie z worka.
W szkole na lekcji historii pani zadała dzieciom pytanie:
- Kto wie coś o Napoleonie?
Parę dzieci zgłosiło się, a wśród nich Jasiu.
Pani nie dowierzała, bo Jasiu zawsze taki spokojny nigdy niezgłaszający się, a teraz wyrwał się do odpowiedzi:
- No proszę Jasiu, powiedz co wiesz o Napoleonie.
- Najtańszy Napoleon jest w Czechach.
II wojna światowa. Jasiu został wezwany do wojska. W domu płacz i lament. Jasiu widząc płaczącą matkę stara się ją pocieszyć:
-Nie płacz mamo. Zabije szybko kilku Niemców i wrócę. Obiecuję.
Mama na to:
- Jasiu proszę. A jak ci się tam coś stanie? A jak cię zabiją?
Jasiu odrzekł ze spokojem:
- Mnie? Ale za co?
Pani w szkole pyta dzieci o ich zwierzątka, przychodzi do Jasia:
- Jasiu masz może pieska?
- Mieliśmy kiedyś psa, proszę pani ale go zabiliśmy, bo ja mięsa nie jadłem, ojciec nie jadł i matka tez nie, a dla jednego psa nie będziemy kupować.
- Jasiu to straszne, a kotka nie masz?
- Mieliśmy też i kotka, ale go zabiliśmy bo ja mleka nie piłem, ojciec i matka tez nie, a dla jednego kota nie będziemy mleka kupować.
- Jasiu co ty mówisz, przyjdź jutro z mamą!
- Miałem kiedyś mamę, ale się jej z tatą pozbyliśmy, no bo ja jeszcze nie bzykam, tata już nie może a dla sąsiada to nie będziemy trzymać.

(: poprzednia | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | ... | 87 | następna :)