Siedzą sobie Jaś i Małgosia.Jaś miał ogromną ochotę kochać się z Małgosia więc myślał jak tu się do niej dobrać.Kombinuje,kombinuje aż w końcu dobrał się do jej majteczek.Wkłada rękę za majteczki czuje mokro,gęsto więc pyta Małgosie:
-Okres?-a ona na to:
-Nie,sraczka