Idzie Jasiu do kościoła wyspowiadać się. No i opowiada swoje grzechy:
- Nie słuchałem się mamy i przeklinałem...
Ksiądz zapukał...
A Jasiu:
- K**wa, co mnie straszysz?!
-Jasiu dlaczego wczoraj nie było ciebie w szkole ?
-Bo mama wyprała mi skarpetki
-I to był powód,żeby nie przyjść na sprawdzian ?
-Ale ja proszę pani na tych skarpetkach miałem ściąge
 
Przychodzi Jasio do domu i mówi:
-Tata dostałem dziś piątke i w mordę
-Za co dostałeś piątkę ?
-No bo pani zapytała mnie ile to 2x2,no a jej powiedziałem,że to 4
-A za co w mordę ?
-No bo potem zapytała mnie ile to 2 + 2
I tu zdziwiony ojciec:
-Przecież to jeden ch*j jest!
-No też jej tak powiedziałem !!
Na lekcji Jasio,kiedy zjadł pączka nadmuchał torebkę i strzelił z niej,Nauczycielka która właśnie pisała coś na tablicy zesrała się,kazała na następny dzień aby Jasio przyprowadził Ojca.
NaucZycielka:
-Proszę pana,pański syn wczoraj strzelił z torebki po pączku w wyniku czemu narobiłam w gacie
-To jeszcze nic,jak ja doiłem krowę a ten mały gówniarz strzelił z torebki to mi w rękach tylko cycki zostały
Facet wraca z delegacji i znajduje żonę w łóżku z jakimś typem.
Bez słowa wychodzi z domu na placyk przed blokiem.
Siada na ławce z ciężkimi myślami:
"Ależ qu.wa z niej, przecież wysłałem jej sms-a, że wrócę wcześniej."
Posiedział, wypalił kilka papierosów, twarz mu trochę pojaśniała:
"Z drugiej strony, może to jednak nie qu.wa, może operator zawinił i
zwyczajnie nie dostała sms-a...?"
Jasio pyta tatę:
- Czy potrafisz podpisać się z zamkniętymi oczami?
- Potrafię.
- To świetnie. Trzeba podpisać się kilka razy w moim dzienniczku.
Jasiu jedzie do kościoła i spotyka księdza:
-Szczęść Boże - mówi Jasiu
-Bóg Zapłać- odpowiada ksiądz
-Czemu nie wchodzisz do kościoła - mówi ksiądz
-Bo nie ma mi kto popilnować roweru - odpiera Jasiu
-Duch Święty ci popilnuje mówi ksiądz

Wchodzą do kościoła i Jasiu się żegna
-W imię Ojca, i Syna . Amen
-A gdzie duch święty - pyta ksiądz
-Przecież pilnuje mi roweru
PANI W SZKOLE PYTA DZIECI CO MOZNA WZIAsc DO BUZI.. MAŁGOSIA MOWI MANDARYNKE,STASIO ZE MALE AUTKO NA TO JASIU ZE LAMPE. PANI PYTA JAK TO LAMPE NA TO JASIU ODPOWIADA NORMALNIE MAMA MOWI DO TATY WIECZOREM JAK ZGASISZ LAMPE TO WEZME DO BUZI.......

(: poprzednia | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | ... | 87 | następna :)