Jasiu jedzie do kościoła i spotyka księdza:
-Szczęść Boże - mówi Jasiu
-Bóg Zapłać- odpowiada ksiądz
-Czemu nie wchodzisz do kościoła - mówi ksiądz
-Bo nie ma mi kto popilnować roweru - odpiera Jasiu
-Duch Święty ci popilnuje mówi ksiądz
Wchodzą do kościoła i Jasiu się żegna
-W imię Ojca, i Syna . Amen
-A gdzie duch święty - pyta ksiądz
-Przecież pilnuje mi roweru