Kłócą się dwa pedały i w końcu jeden mówi:
C*uj ci w ***ę
A drugi na to:
Obiecanki cacanki
Szefów dzielimy na pięć grup:

1. Pedałów
2. Superpedałów
3. Antypedałów
4. Pedałów - magików
5. Pedałów - pirotechników

Dlaczego? Otóż:

1. Szef pedał mówi: Ja cię Kowalski wyp....!
2. Szef superpedał mówi: Ja was wszystkich wyp....!
3. Szef antypedał mówi: Ja się Kowalski z Tobą pier.... nie będę!
4. Szef pedał - magik mówi: Ja cię Kowalski tak wyp...., że nawet nie będziesz wiedział kiedy
5. Szef pedał - pirotechnik mówi: Ja cię Kowalski wyp.... z hukiem!

Jest jeszcze szef pedał - McGuyver: Ja was Kowalski wyp... w kosmos gołymi rękami!

A Twój szef do jakiej grupy należy?
 
Wchodzi pilot do kabiny pasażerskiej i mówi:
Szanowni pasażerowie, jeden silnik nam wysiadł, drugi działa w 30%.
Już wyrzuciliśmy cały możliwy balast. Abyśmy mogli
Szczęśliwie wylądować na najbliższym lotnisku musimy poświęcić
Część podróżnych. Nie będziemy nikogo dyskryminować ani ze
Względu na kolor skóry, narodowość ani seksualną orientację.
Dlatego musimy być sprawiedliwi i idziemy według alfabetu. Do drzwi
wyjściowych natychmiast niech się skierują:
Albańczycy, Arabowie, biseksualiści, cyganie, czarni,
Następnie homoseksualiści...
Matka z synem jedzą obiad:
- Mamuniu, muszę ci się przyznać - jestem gejem!
- Obciągasz kolegom?
- Tak, mamuniu...
- I Ty, gnoju śmiesz mówić, że nie smakuje ci moja ogonówka?!
Pani od polskiego kazała na lekcję przygotować dzieciom historyjki z
morałem. Historyjki mieli dzieciom opowiedzieć rodzice .
Następnego dnia dzieci po kolei opowiadają:
Pierwsza jest Małgosia.
- Moja mamusia i tatuś hodują kury - na mięso. Kiedyś kupiliśmy dużo
piskląt, rodzice już liczyli ile zarobią, ale większość umarła.
- Dobrze Małgosiu a jaki z tego morał?
- Nie licz pieniędzy z kurczaków zanim nie dorosną. - tak powiedzieli
rodzice
- Bardzo ładnie.
Następny Mareczek:
- Moi rodzice mają wylęgarnie kurcząt. Kiedyś kury zniosły dużo jaj,
rodzice już liczyli ile zarobią, ale z większości wykluły się koguty.
- Dobrze Mareczku a jaki z tego morał?
- Nie z każdego jajka wylęga się kura - tak powiedzieli rodzice.
- Bardzo ładnie.
No i wreszcie grande finale czyli prymus Jasio (pani łyka valium)
- Łociec to mnie tak pedział: Kiedyś dziadek Staszek w czasie wojny był
cichociemnym. No i zrzucali go na spadochronie nad Polską.
Miał przy sobie tylko mundur, stena, sto naboi, nóż i butelkę szkockiej
whisky. 50 metrów nad ziemią zauważył,
że leci w środek niemieckiego garnizonu. Niemcy już go wypatrzyli,
więc dziadek Staszek wychlał całą whisky na raz,
żeby się nie stłukła, odpiął spadochron i spadł z 20 metrów w sam
środek niemieckiego garnizonu. I tu dawaj! Pandemonium!
Dziadek Staszek pruje ze stena ! Niemcy walą się na ziemię jak
afgańskie domki!
Juchy więcej niż na filmach z gubernatorem Arnoldem. Z 80 ubił i jak
skończyły mu się pestki wyjął nóż i kosi Niemrów jak Boryna zboże.
Na 30 klinga poszłaaaa, pozostałych dziadek zarąbał z buta i uciekł.
W klasie konsternacja. Pani, mimo valium w spazmach, pyta się :
- Śliczna historyjka dziecko ale jaki morał ?
Też się o to taty pytałem, więc powiedział mi morał:
- Nie wkurwiaj dziadka Staszka jak się najebie.
Pani pyta się w szkole Jasia kim by chciał zostać
-Menelem - odpowiada jasio
-Ale dlaczego
-0 podatków,Zusu,NFZ się tobą nie interesuje.Żyć i nie umierać !
20lat puźniej Jasiu patrzy z 8 piętra wieżowca Dubaju na szereg nieruchomości i mówi:
-Kurwa,gdzie ja błąd zrobiłem ?!
Przychodzi policjant do księgarni i mówi:
- Chciałbym kupić jakąś dobra książkę.
Kasjerka:
- To może zaproponuję panu książkę o logicznym myśleniu.
- A jaka to książka???
- No to może ja panu podam przykład: Ma pan w domu akwarium???
- No mam!
- Czyli lubi pan zwierzątka???
- No lubię.
- Czyli jak zwierzątka to pewnie spacerki z pieskiem w parku???
- No tak!
- No a jak spacerki to najchętniej z kobietą??
- No tak jak najbardziej:).
- No widzi pan czyli nie jest pan pedałem!!! I to jest właśnie logiczne myślenie!!!
- Wyśmienicie kupuję tę książkę!!!
Wychodzi ze sklepu i spotyka kumpla.Ten go pyta:
- TY co masz??
- A nic książkę o logicznym myśleniu.
- A o co chodzi w niej???
- Zaraz ci wyjaśnię na przykładzie. Masz w domu akwarium???
- NIE
- No to jesteś pedałem!!!
Pani pyta dzieci w klasie które z nich kibicuje Arce Gdynia. Zgłasza się cała klasa, tylko Jaś nie podnosi ręki... Pani lekko zdziwiona tym, że Jaś się wyłamuje, pyta:
- Jasiu a ty czemu się nie zgłaszasz?
- Bo ja kibicuje Lechii Gdańsk!
- ale dlaczego? zobacz jasiu tu cała klasa jest za Arka, nawet ja...
- ale ja kibicuje Lechii Gdańsk!-upiera się Jaś
- no dobrze, ale powiedz chociaż dlaczego?
- ponieważ mój tatuś kibicuje Lechii, moja mamusia kibicuje Lechii, mój brat kibicuje Lechii... wiec i ja biorę z nich przykład i jestem wierny Lechii Gdańsk!

nauczycielka nieco zdziwiona, ale nie daje za wygraną i dalej próbuje przekonać Jasia, że jego wybór jest niewłaściwy:
- no ale Jasiu, nie zawsze warto brać przykład ze starszych... a co byś zrobił gdyby twój tata był złodziejem, mama kurwą, a brat pedałem?
- hmmm, no w tedy pewnie kibicowałbym Arce Gdynia...

(: poprzednia | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | ... | 14 | następna :)